azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

styks - rzemiosło lyrics

Loading...

zw.1
z zakątka miasta dźwięk co noc dudniał
przed wejściem jest znak, to cztery cztery kuźnia
już 4 tygodnie, czwarta rano kuje
stysiu 44 nie bez powodu numer
pieprzy dziadostwo, jego jakość pochlebisz
tą zdolność nabył od niego sam mickiewicz
4 czwórki wykuł i będzie cała zwrotka
po cichu do szlifu, nie od dziś tutaj stąpam
stop najważniejszy, wers rym dobry zestaw
twardy, nie za miękki, wyczucie to profesja
hartowanie zimnym bitem doda trochę mocy
polewanie #jan chrzciciel, na końcu jeszcze ocynk
dowalę młotem werblem — ma bicie jak granat
firmowy bije stempel, reklama ma się zgadzać
metodyka stara jak dawne ludwisarstwo
lecz dalej rozpierdalam bo pragnę #hefajstos

ref
rap wbija, rap nigdy nie pukał
rap drzwi omija i wpieprza się przez okno
rap to styl życia, to jedna wielka sztuka
rap to mój zwyczaj, rap to rzemiosło… / x2

zw.2
rap twardy jak żelazo choć wcale nie jest fe
bo dodam krzem i azot, znów n-ajebałem si-ę
fach nie zawsze doceniany dlatego się wkurwiam
bo zwykły mieszczanin patrzy przez pryzmat ubrań
„popraw spodnie, weź popraw czapkę”
wzrokiem po mnie jeździ jakby patrzył na plebs
„jak śmiemy ze slangu tworzyć poezję
nie mamy włożyć co do garnków, wandale nic więcej”
myślą tylko, że gadamy do podkładu
niech zamilczą w końcu i popatrzą na nasz zawód
rap to rzemiosło, coś zupełnie z niczego
ma wiele odsłon, po prostu rękodzieło
ulicy sztuka dlatego was to boli
wentyl marzeń, uczucia jak gra w monopoly
może w końcu cię oświeci, zrozumieć się postaraj
bo twoje dzieci będą się tym jarać! nara!

ref
rap wbija, rap…

zw.3
tysiąc stopni ma rapowe palenisko
a to wszystko dotknij jedną moją iskrą
później wyskrob czterykroć rapu turysto
wyprost pizdo! oddaj się miecza błyskom
jest epicko, prawdziwy majstersztyk
dłoń uścisnąć pozostaje ci w gestii
idź z tym — gwarancja nie dożywotnia
bo nie chcę sławy gdy już kwiatki będę wąchał
to wszechgwarancja — nie masz co narzekać
bo mój warsztat nigdy nie znał słowa tandeta:
dobry przekaz, piszcie o mnie w pismach
bo jestem popularny jak windows vista
na imię mi krystian ale wołaj stysiu
połamana polszczyzna tworzy władcą bitu
południowy wschód — znasz moją lokalizację
nowy pan cd-ków tak jest! sprawdź mnie!



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...