a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

stylufka - adrenalina na max lyrics

[intro]
(back in the days)
(oh yeah, check this out!)

[refren]
w dawnych czasach myśleliśmy tylko o batach
ten zapach budzi we mnie tyle emocji co dobry trip
funkowa ekipa wchodzi raz, dwa, trzy
scena wybucha tak jak dynamit
łapię znowu bucha i zasuwam zarabiać kwit
życie małolata, to moja rutyna, mój cykl
koło chuja latają mi problemy ich
sto+procent+dziki+koleś, mów mi
słychać szelest monet, gdy wchodzę do budki (ta)
zajebisty klimat, słychać to w bitach
buzuje we mnie adrenalina kiedy się wbijam, to zabijam
a niebieskie mendy mijam, nie wnikaj (elo)

[zwrotka]
w piątek mamy melo, podbijamy z ziperą
kładę na beton konającego, dlatego
jestem kimś, z którym nie gra się w gry
daj mi tylko beat i długopis i rym, ta
daj+daj mi tylko chwilę, daj mi sekundę
ten giniе, który w lipie pogrążony ten umrze
alе nie chce mi się już go straszyć, kto straszy psa?
stylufka chce nastraszyć, więc strach się bać
mam styl, to jedyny komunikat
certyfikat mojego stylu to nawijka, prawdziwa
i tak sobie zwijam, spijam piankę z piwa
a ty na tych bibach co? kokaina? ta?
[refren]
w dawnych czasach myśleliśmy tylko o batach
ten zapach budzi we mnie tyle emocji co dobry trip
funkowa ekipa wchodzi raz, dwa, trzy
scena wybucha tak jak dynamit
łapię znowu bucha i zasuwam zarabiać kwit

sto+procent+dziki+koleś, mów mi
słychać szelest monet, gdy wchodzę do budki (ta)
zajebisty klimat, słychać to w bitach
buzuje we mnie adrenalina kiedy się wbijam, to zabijam
a niebieskie mendy mijam, nie wnikaj (elo)
(nie wnikaj!)

- stylufka lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS