susk - doppio w tonicu lyrics
wstaję rano, za co zaraz wynagradzam się sowicie
i zamawiam sobie z apki vegan lody oraz vegan pizzę
w rapie się nie poddam i dam ci to na piśmie
pierdolony kordian, lubię dramatycznie
straszy brak pieniądza gdy stoi za każdym winklem
pozwolę sobie, że tak powiem, mieć to w piździe
jak każdy przechodzień różnicę pomiędzy klakier a klinkier
ja tylko instant kliknę kiedy widzę nowe bity pod linkiem
reszty raczej nie chcę
raczej reszcie mówię idź se
zbieram doświadczenia, potem o nich piszę płytkę
jeśli coś uzbieram z tego, porsche panamera kupię mamie pod choinkę
niby troposfera robi ruchy dynamiczne
patrząc na to jak mi idzie kariеra no to tak nie myślę, wow
pół roku temu susk sprawie zajеbał mordą o wisłę
zoba jak życie się zmienia gdy staje się autentyczne
piszę nowy tekst i jakaś pani na tinder
czekam na maile od sbm w sprawie tego, że jest zajebiście
jeśli tak wygląda egzystencja to chcę istnieć
chcę żeby moim zmartwieniem był brak espresso doppio w tonicu
każdy kto słyszy uwierzył, że wszystkim nam wyjdzie na czilku
chcę żeby każdy mój brat miał nad sobą dach i nie chodził po cimku
ale serio nie chodzi o hajs, nie mam grosza i nigdy nie było lepiej synku
trubadurka niczym giuseppe verdi
to jest pełna kulturka, a nie piotr gliński
drugi krąg piekielnego pudła dał mi dante alighieri i pouczył, że przeceniam swoje zmysły
kiedyś zamieszkamy se w toskanii z ukochaną, ale póki co to mogę jej najwyżej pisać listy
nawet kiedy siedzę w stanie las vegas parano moi ludzie to nie pierdolony green screen, joł
kontrola wajbu + wajb poza kontrolą
rzucam oliwki dla smaczku w moje pesto z rukolą
robie forehand, backhand, gdy lęki się stają common
odkryłam jak sobie pomóc, to coś jak maria i polon
czuję się potrzebna w grze jak kotom ogon
i wąsy
czuję, że znalazłam w rapie pierwiastek boski
czuję, że was płyta pierdolnie, zbychu pietrzykowski
zaraz powiedzą oh sh+t
chcę żeby moim zmartwieniem był brak espresso doppio w tonicu
każdy kto słyszy uwierzył, że wszystkim nam wyjdzie na czilku
chcę żeby każdy mój brat miał nad sobą dach i nie chodził po cimku
ale serio nie chodzi o hajs, nie mam grosza i nigdy nie było lepiej synku
chcę żeby moim zmartwieniem był brak espresso doppio w tonicu
każdy kto słyszy uwierzył, że wszystkim nam wyjdzie na czilku
chcę żeby każdy mój brat miał nad sobą dach i nie chodził po cimku
ale serio nie chodzi o hajs, nie mam grosza i nigdy nie było lepiej synku
Random Lyrics
- duckk - настоящей (real) lyrics
- unknown artist - как стояли мы на шипке (how we stood at shipka) lyrics
- qawi kamri - go on lyrics
- donny d - dancing girl lyrics
- rahul bhavsar - blessed lyrics
- anna justen - violet lyrics
- 93feetofsmoke - silver linings lyrics
- deaton chris anthony - friends don't hurt each other lyrics
- dead$tar oxy - hey ho3 (freestyle) lyrics
- rylo rodriguez - let them tell it lyrics