azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

świenty & fadson - ostatni track o miłości lyrics

Loading...

kończę liceum, chodzimy już za rękę, gdzie nocą chowają się koty, a dzień nie ma wejść
moje sińce na oczach, jej szminka czerwona jak ja, kiedy pierwszy raz mówiła, że mnie… haaa
blada twarz, na brzuchu jedna blizna, której miał już nikt nie dotykać
olewam pracę, bo nasze śniadania razem zamykają świat, kiedy tu naga parzy kawę, naprawdę
olewam osiedlę, rodzinę, mam wszystkich gdzieś i przy niej nawet nie jest mi z tym źle
oddaję serce, nie tylko czas, sorry, smark, p.k.u., aż se chyba, kurwa, to wydziaram
wpadam na film pierwszy raz, udajemy, że śpimy, nie chciałem nic, a zaraz została wszystkim mi
królowa życia i król, malują noce, nasze kolorowe dłonie, dla ciebie utonę w betonie
cześć, kocie
stoję tu, ona rzuca „weź idź”, bo wie, że nocą przejdę okno do niej, nie mówiąc nic
nawet jak świt mnie złapie, zgubi mój cień, więc jest po jeden, świecie, ona mówi „weź mnie”
a ja że, dobra, jej biodra to kosmos, ziomal, mam je teraz w dłoniach, ona swoje w mych włosach
i mi zostawia z paznokcia sznyty na kar, kminisz, taka pamiątka jak oscypki z krak
ma błękitne oczy i chyba ktoś ją kocha, dobrze wie, że to follow-up, bo jest damą w książkach
moje przepalone oczy i tony miłości w nich, jeszcze nie wiem, że zabierze je na południe polski
gdy stoję sam, tylko wiatr tamtych lat każe mi stać i chyba, kurwa, nie umiem tak
biorę majk, nagrywam ostatni track o miłości, muszę go kiedyś dokończyć na bank
obiecuję, kurwa, skończę go



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...