azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

świnia - zegary lyrics

Loading...

[zwrotka 1: świnia]
bez sił, bez słowa leżę i patrzę
nie słyszę nic poza upływającym czasem
zamknięte drzwi, nie wpuszczam nikogo
leżę i gapię się jak ucieka młodość
temat rzeka, ale nie chcę gadać
paru ludzi narzeka, bo im nie odpowiadam
potem “siema, co słychać, co w planach?”
kurwa, i znowu muszę kłamać…
spotykam starych znajomych, kładę wersy
rozmawiamy już tylko w czasie przeszłym
sztuczne gesty wychodzą naturalnie jak
błędny wzrok i szybkie pożegnanie
zataczam kolejne koło
choć wszystkie wskazówki jak stały tak stoją
to może głupie, ale co do przykrych spraw
obchodzę je łukiem by oddać partyjski strzał

[refren: świnia, kamila wokacz]
mam ambicje i nie czekam na szansę
staram się nie tracić wiary na przełom
a czas przecieka mi przez palce
jakby mierzyły go zegary dali’ego

[zwrotka 2: ejmatt]
słońce świeci pokazując nam, że jeszcze czas
mamy brat, żeby zrobić coś dużego kiedy
jeszcze w nas siedzi moc po to by jeszcze kłaść
lepsze dwa niż ich całe demo
d-mn it, pierdol błędy – to niby taki banał
ale gdyby ich nie było, nara, nie ma co pieprzyć
sentymenty to niby taka faza
ale gdyby ich nie było sama zdjęłaby ręcznik
wzięłaby kredki, słownik i pa
wyjaśnianie pasztetowi, że się mówi breaking bad
nie mamy diet i forsy czy braw
ale gdyby one były wtedy gorszy byłby świat
nie! mamy się i jeszcze nas
gramy w pojebaną grę, kiedy słyszę “jeszcze raz”
no więc kminię jeszcze dwa, nie po to by było fest
potem słyszę “jeszcze” wal pod to by nie było źle
jeszcze spaw i wszystko będzie dobrze
potem tylko jeszcze spać, żeby było jeszcze mocniej
jeszcze raz, kiedy tylko wstanie ranek słychać
jeszcze mam, a więc mamy czym oddychać dziś!

[refren: świnia, kamila wokacz]

[zwrotka 3: świnia]
mam kilka pomysłów, przez które nie śpię
i kilka płyt, przy których zasypiam
może to zły czas i jeszcze gorsze miejsce
a ja marnuje hajs na chorych ambicjach
wszystkie zmiany obserwuję z troską
a im są szybsze tym dłuższy mam postój
łatwo się nakręcam by za chwilę się odciąć
bo znowu na tarczy i robiąc pełny obrót

[bridge: kamila wokacz]
kolejny dzień, kolejny świt
mylę wczoraj z dzisiaj
i znowu wkoło słyszę nic
a zegar tyka
a zegar tyka…



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...