sylvia baudelaire - jedwab lyrics
kolejny raz przekraczam próg twego mieszkania
i nawet nie pamiętam kiedy byłam tu ostatnio
ostatnio wszystko przychodzi mi tak łatwo
włączasz muzykę i zgaszasz światło
i nie możesz się już powstrzymać
whiskey, pieniądze i kokaina
mówisz, że nie muszę ci przypominać
pamiętasz ile warta jest twoja ulubiona zdzira?
wsadź mi rękę w majtki
jest gładka jak jedwab i róży płatki
wystawia palce, mówi: “naśliń”
czuję smak trawki, on stoi nagi
wchodzi do końca i się patrzy
mi prosto w oczy, używa mnie tak jak lalki
liżę mu sutki, a on marzy
głaszcze mnie po głowie i całuje po twarzy
stęskniłeś się?
czy zagubiłeś się?
jest tak naćpany, że nie czuje jak zalewa mnie
wiem, że uwielbia mnie i pragnie bardziej niż
swojej własnej żony i swych dzieci też
kiedy mówisz, że mnie pragniesz
nie biorę cię na poważnie
ale uwielbiam twoje tatuaże
i uwielbiam kiedy srogo karzesz
wsadź mi rękę w majtki
jest gładka jak jedwab i róży płatki
wystawia palce, mówi: “naśliń”
czuję smak trawki, on stoi nagi
wchodzi do końca i się patrzy
mi prosto w oczy, używa mnie tak jak lalki
liżę mu sutki, a on marzy
głaszcze mnie po głowie i całuje po twarzy
Random Lyrics
- jennifer jeffries - you were a child lyrics
- étoile (fr) - le producteur lyrics
- swig whiskey - breaking south (remix) lyrics
- nightland - shade of a lowering star lyrics
- there i ruined it - 2010s super mashup lyrics
- alice caronna - sui fianchi lyrics
- sssosa - train lyrics
- sylvia baudelaire - przekleństwa niewinności lyrics
- the church - manifesto lyrics
- cbw - warren g lyrics