azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

symptom - martwe ziomki lyrics

Loading...

(pierwsza zwrotka)

widzę martwych ludzi wokół
psychiatra mówi odpuść. przez te leki nic nie mogę poczuć
uroboros zjada ogon swój
jesteśmy polską, mordo a nie hollywood
z happyendów to se strzepać nocą możesz
albo poprawić jej makeup jakimś mocnym alkoholem
moi k+mple są już dawno gdzieś po drugiej stronie styksu
wracają na hasło, myśli walczą mi wudżitsu
odprowadzałem smoki na ostatnią podróż życia
dziś wracają do mnie w nocy dźwiękiem na starych unitrach
ojciec stoi w cieniu studia jak nagrywam tę piosenkę
szepcze mi do ucha jesteś jebanym beztalenciem
tato przestań, w pracy jestem
wieczorem obejrzymy sobie jakiś stary western
d+mn, słucham tylko martwych ni++az
śmierć jest elementem połączenia moich synaps
(refren)
widzę martwych ludzi wokół
widzę martwych ludzi wokół

(druga zwrotka)

lektor w mej głowie mnie namawia do złych rzeczy
jestem pierwszym klockiem w tetris
wszystko wali się na głowę bejbi
you cant save me, karty rozdane na stole są
72 to dobry rok. masakra w monachium i fortuny przelot
kręci pierścień saturn ja obrączkę daję w depo, elo
na chuj tu kalkulacie martwy ziomek przegra wszystko
diabeł to ma przejebane ruch tam kurwa jak na hithrow
wszyscy zawsze mają racje, odkąd pędzi w nich ta ikra
ale tą jedyna prawdę masz na kamiennych tablicach
martwi ludzie mówią jak żyć, żywi myślą o śmierci
ja wysiadłem tu na stacji, gdzieś w połowie tej pieśni
duchy śmieją mi się w twarz, ludzie płaczą na barkach
ja ich nie wypuszczam zza krat, mam tu syf, jak augiasz
tonę w gównie czasem nie odróżnię za chuja
więc jak mówię do ciebie, to mogę mówić do ducha

(refren)
widze martwych ludzi wokół
widzę martwych ludzi wokół



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...