szama - setki liter lyrics
powiedziałem sobie kiedyś, siedząc przed kartką
że zmienie się, przejde metamorfoze
że będzie lepiej, a bywało coraz gorzej
nie pomogło nic, i dalej nic nie pomoże
zmieniłem sie z upływem czasu
już nie jestem dzieckiem
nadal mam ten zapał, tak jak przy pierwszym tekście
życie nie zawsze daje, częściej zabiera
to co masz w rękach trzymaj mocno
bo inny tego nie ma
doceń każdy moment, w którym zaznałeś szczęścia
bo jutro możesz zniknać, duży jest wszechświat
niech każdy wie, że miałeś cieżko, nadal tu jesteś
bo nie poddałeś się, znalazłeś swoje miejsce
inni przegrali leją wóde do pustych szklanek
pijąc za swoje zdrowie, za lepsze jutro
bo poprzedni dzień, nie chcąc w nic zamian
wyrządził krzywde, zabrał wszystko
choć nic nie miałeś jakie to przykre
zamiast zacząć od nowa, to wolisz zabrać innym
którym udało się osiągnąć coś po wielu próbach
bo ludzką rzeczą, jest to, żeby posiadać
wartośći są nacjenniejsze nie do odebrania
to styl uliczny, bezwątpienia wjeżda nowa klasa
nowe pokolenie rapu, trzyma sie starych zasad
pierdole takich ludzi, jestem odmieńcem
choć tyle lat mineło, jaram sie tu każdym dźwiękiem
zjarałem setki skrętów, zjaram ich jeszcze więcej
pisałem pierwszy tekst, gdy jeszcze byłem dzieckiem
chodziłem w starych ciuchach, bo nie miałem dużo floty
nadal jej nie mam, nie obchodzą mnie banknoty
osiągne wszystko jeśli będę sie tu mocno starał
chlopak z osiedli, przez wielu już skreślony
bez perspektyw na życie, bez pracy i bez szkoły
nie żałuje żadnych błędów, bo każdy je ciągle robi
pomimo przeciwieństwą losu nadal tu jestem
nie poddałem się jak większość, bo chce
czegoś więcej niż może mi zaoferować pieniądz
chce mieć tą pewność że będziesz pamiętać
że zawsze warto sie starać, nie można przestać
nie patrz na innych, bądź sobą świat jest twój
zawsze uśmiechaj się, i doceniaj to co trzymasz
w rękach, ja z zaciśniętą pięścią trzymam
kartke pełną w wersach
nie moge przestać, to stało się tu nałogiem
nie patrzę się na innych,wciąż po swojemu robie
pisze teksty dla siebie, nie podchodze pod pobulike
bo to jest mój własny świat, wyobrażnia z setek liter
Random Lyrics
- elams - la maille lyrics
- niels frevert - ich möchte mich gern von mir trennen lyrics
- knorkator - with a little help from my friends lyrics
- george lopez - white men and latinas lyrics
- young galaxy - queen drum lyrics
- yung dp - before the beginning lyrics
- luckythestrangeboy - kill for fun lyrics
- n/a music group - 3 am in sheraton (4pm in calabasas rmx) lyrics
- dtf - hall star lyrics
- thefreshbeat - barz for dayz lyrics