azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

szamz – loudest loud lyrics

Loading...

[refren]
i be smoking the loudest loud
cały mój skład krzyczy jebać was
sklep na pietrynie, ide tam
kupuje se wóde bo jaranie już mam
nananananana, nanananananana

[zwrotka]
nie chce molly, ty bierz do woli
mała opowiedz mi swoje sm-tki
będę udawał że ciebie słucham
będę wtedy taki milutki
ładną masz buzie trochę ją pobrudzę
moi wrogowie chyba chcą umrzeć
ziomek mi zalega hajs
temat miał być no i temat zgasł
jak będę musiał to ich nawet zabije
najostrzejszy nóż kuchenny wbije ci w szyje
ostatnio gadka coś się nie klei
chciałeś mnie oszukać ale zostaniesz bez nadziei

[refren]
i be smoking the loudest loud
cały mój skład krzyczy jebać was
sklep na pietrynie, ide tam
kupuje se wóde bo jaranie już mam
nananananana, nanananananana



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...