azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

szczygiel - o krok dalej remix lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
wchodzę napity na bity, nie potrzebuje teraz żadnej popity (bo)
brakuje tlenu, więc biorę tu bucha człowieku i (hu hu hu)
jestem nabity na bity, a moje linie są twarde jak eklogity
ty ty to nie mity, nie interesują mnie wasze limity
pizgam tym stilo legitnym, a ty wierzysz w słowa jakiegoś kosmity
co na tracku jest jak zawity paralityk i daje pospolity rym z satelity
dla tych pizd chyba sky is the limit, sky is the limit (co?)
czuje do nich awersje, więc nie porównuj mnie kurwa z innymi
robiłem w korpo w kadrze! co jest błaźnie? co się stało nagle?
po tym wersie nagle znalazłem się u ciebie na pierwszym kadrze (co?)
bo brałem cie w pierwszym lapie
o to co jest dla ciebie tak bardzo ważne
to dlatego nie powinno się mówić o hajsie (co?)
kurwa nie ważne
jak słychać robię te rapy stale i nadal wyjebane
daje te wokale tylko trochę rzadziej co (co?) walka z czasem
mimo to wiem że te twoją skale wyjebie ponad skale
a na skale będę miał wydziarane “to ten co zawsze był o krok dalej”

[bridge]
o krok dalej
o krok dalej
he he he
he
joo
[zwrotka 2]
o krok dalej zawsze przez siebie swoim torem idę
jak wchodzę w coś to na długo eeej nie na chwile
będę robił co chce i nie powiesz mi że źle
bo ja sam to wybiorę, a ty za mną zaczniesz biec (ej)
nigdy nie latam na ksywach, to moja maksyma
bo wolę się na własnej wybijać
weź sprawdź tego typa co lata na bitach na przypał, a technika pomyka
na twoich głośnikach jak już nawinąłem wcześniej taka taktyka (grrr)
teraz lecę dalej! o krok dalej! nikt mnie nie zatrzyma (nie)
maja terapia to to że mój rap w ciebie tu trafia
ale nigdy pod publiczke, tylko dla mnie to ma banglać!
szacunek ode mnie jak właśnie teraz to sprawdzasz
głową kiwasz pod te wersy, a to moja dominanta



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...