azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

szenfi - robert makłowicz lyrics

Loading...

chciałbym przejść przez życie jak robert makłowicz (jak robert makłowicz)
trochę tam i tu nie mieć czy być jak myslovitz (być jak myslovitz)
od zmierzchu do świtu (je), cały czas bez limitu (jeje)
obieżyświat, szanuję, że ktoś może żyć tak

czuję się jak makłowicz, mianowicie
ludzie pytają o przepis na lepsze życie
trzeba garściami chwytać żeby nie tonąć w niebycie
żyć i wygrywać + nie liczy się byle przeżycie

być jak pan robert + czytaj niezły ananas
chcą za nas żyć, ale nikt nie umrze tu za nas
chcą zatopić nas, pomysł marny
dryfujemy z girami w górze na morzu martwym

i gazetkę czytamy
jak (jak, jak) pan robert makłowicz
teraz chwilę chwytamy
nie (nie) mów nam, co mamy robić

to movеment, tak trzeba to nazwać
entuzjaści + styl życia zapisany w gwiazdach
nie przydziеwamy skinów, to nie fortnite
każdy prawdziwy ziomal + entuzjaści życia worldwide

chciałbym przejść przez życie jak robert makłowicz (jak robert makłowicz)
trochę tam i tu nie mieć czy być jak myslovitz (być jak myslovitz)
od zmierzchu do świtu (je), cały czas bez limitu (jeje)
obieżyświat, szanuję, że ktoś może żyć tak
chciałbym zasypiając kminić gdzie się obudze
plażą przechadzając, kminić nową muzę
szczerze w to wierzę, tylko rozprasza mnie szum fal
jestem na maderze + to chyba funchal

hawajska koszulka, cygaro, kuba, havana
jutro w planach gierka na copacabana
trochę locals, a trochę obieżyświat
częstują browarem, jakby czytali mi w myślach

do tego zamawiam taco, bo wiem co dobre
wczoraj mówili mi amigo, dziś mówią hombre
wczoraj jutro miało nie być, a dzisiaj problem
wczoraj tańczyłem crip walk + dzisiaj paso doble

to nie ufc, ale mówią mi, że idę po swoje
jak jan błachowicz
od domu pare mil, pije hennesey, a nie igristoje
jak robert makłowicz

chciałbym przejść przez życie jak robert makłowicz (jak robert makłowicz)
trochę tam i tu nie mieć czy być jak myslovitz (być jak myslovitz)
od zmierzchu do świtu (je), cały czas bez limitu (jeje)
obieżyświat, szanuję, że ktoś może żyć tak



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...