szesnasty - monster lyrics
[zwrotka 1: szesnasty]
chcesz wiedzieć jak zniszczyć słabych graczy? wejdź w swój setup i wszystko ustaw
jednym kliknięciem rozjebiesz najsłabszych, podaję komendę: autodestrukcja
ponoć o gustach nie mówi się, nie? mówić o gównie nie wypada też
a jednak kłapiesz o swym rapie (wdech wdech) brzydko, wiesz…
zawsze zostawiam na karku łeb, urywam tylko ręce po szyję
żebyś bezradnie mógł przyglądać się jak bardzo nie łapiesz linijek
gardzą tobą i tyle, i przestań se wmawiać, że c0kolwiek znaczysz
od dawna mam tak ostre sk!lle, wszyscy z chęcią łykają ten haczyk
w grze masz się za godzillę? dzieciaku, weź dorośnij
na scenie stając przy mnie, co najwyżej #mike wazowski
bo nie masz panczlajnów, a ciężkie punchliny. pierdolisz ludziom, że one są spoko
podostawaliby przepukliny i pewnie dlatego tego nie znoszą
czasem odbija mi się kłakami, bo regularnie zjadam te koty
dostaję hajs za nierzyganie, tak bardzo nie chcą ich tutaj z powrotem
mówisz głupotę plotę? sobie zjadam tę grę jak chcę
szesnasty, idzie monster, wysyłaj sos
[refren: szesnasty & komil]
[szesnasty]
mo-mo-monster, mo-mo-mo-mo-mo-monster
mo-mo-monster, mo-mo-mo-mo-mo-monster
mo-mo-monster, mo-mo-mo-mo-mo-monster
no dalej, kogo teraz zjeść?
[komil]
mo-mo-monster, mo-mo-mo-mo-monster
mo-mo-monster, mo-mo-mo-mo-monster
mo-mo-monster, mo-mo-mo-mo-monster
no, no, no… kogo mam zjeść?
[zwrotka 2: komil]
wjeżdża komil łoooo szesnasty wjeżdża łoooo
to my bestia bwoys, gra jest taka piękna, zatańczę z nią
zakładamy przyćmiewane okulary, jak harry teraz przed oczami mamy czarną magie
patrzył w nie mi bazyliszek, teraz będzie moja ta komnata nazywana undergroundem
anomalie? a no mam je, lewa noga dłuższa, kocha rywalizacje
zapisane w gwiazdach, to, że zjadam je ej, to rywali “zawsze”
tory walą zawsze, mimo to mam pociąg, yyyh do tych linii
tak zawiłych, że nawet xavier pyta “men, co ty kminisz?”
nie jara mnie image z bandanami, asap rocky
że słabiej gram tu twierdzą, no to robię asap roki
uwaga komil – kanar wchodzi, przy mnie wysiadasz
powinienem na trzecie mieć duracell z bierzmowania
mam punch jak machamp, tak zapierdalam, że cyganie mi zazdroszczą
hashtag, ha-hashtag, zielona słuchawka, doładowane k-nt-
numery wywijamy jak nagini, skończyłem numer z rudym, jak na ginny
nic nie kminisz, nic nie widzisz, popatrz w moich okularach; rap g*nius
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
Random Lyrics
- ohtrapstar - 100,000 lyrics
- la camera migliore - oggi e' domenica lyrics
- die streuner - allez y donc lyrics
- blueprint - kill me first lyrics
- кирпичи (kirpichi) - школьнички (school kids) lyrics
- daniel lavoie - garçon des cantons lyrics
- l'empereur - le génocide de lyrics
- heaven - girl on the internet lyrics
- k8maffin - copycat lyrics
- trae tha truth - i'm fly lyrics