a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

szmitek wdl - w pajęczynie ulic lyrics

[zwrotka 1: szmitek wdl]
śmigam ciemnymi klatkami, oczy dookoła głowy
tam gdzieś kurwy na syrenie nam obcinają rejony
ale nie ma tego złego co nie wyjdzie nam na dobre
ogarniamy swoje ty w to nie ingeruj bo wiesz
może stracić zdrowie i to może być twój koniec
jedna chwila jeden moment i będzie po tobie
nikt nie będzie kurwa płakał jak obesrałeś zbroję
a ty trzymaj się tam ziomek jeszcze odbijemy swoje
przy joincie i kielonie wybierzemy dobry moment
żeby zawinąć co naszе i ogarnąć sprawy swoje
ty po drugiej stronie a ja pomogę jak mogę
tak jеstem nauczony i nie wnikaj w życie moje
jestem jeszcze młody lecz twardo na nogach stoję
chuj wbijam w paranoję i to, co pierdolisz do mnie
honor i ziomek, honor a nie pieniądze
pozdrowienia dla ludzi po drugiej muru stronie
[refren:]
w pajęczynie ulic bywa niebezpiecznie
tak już jest w ulicznym getcie
szybciej bije serce gdy czuć na plecach oddech
oczy dookoła głowy, pamiętaj ziomek
w pajęczynie ulic bywa niebezpiecznie
tak już jest w ulicznym getcie
szybciej bije serce gdy czuć na plecach oddech
oczy dookoła głowy, pamiętaj ziomek
[zwrotka 2:]
zagubiony w labiryncie sam wyjście musiałem znaleźć
na swojej drodze wiele szmat już kurwa poznałem
z królestwem cisnę dalej mam garstkę zaufanych
wiem że nie zostawią i nie dadzą plamy
na banicję skazany swoimi ścieżkami chodzę
choćby rzucali kłody zawsze sobie poradzę ziomek
zawistnych pierdolę i farmazonów
z kurestwem mi nie po drodze jechać z wami bez pardonu
incognito styl ziomuś pali się holandia
ktoś pali stupiątki, inni bongo, jointy, wiadra
wita emigracja każdy chce przytulić szmalu
co drugi plecak w polsce każdy orze pomału
ktoś odstawił demolkę słychać na mieście sygnały
tam wyje alarm wchodzi szybko łapie sprawy
komuś drzwiami się wjebali
wolność dobrym ludziom
wdl, rms leci gęsta chmura w płuco
[refren:]
w pajęczynie ulic bywa niebezpiecznie
tak już jest w ulicznym getcie
szybciej bije serce gdy czuć na plecach oddech
oczy dookoła głowy, pamiętaj ziomek
w pajęczynie ulic bywa niebezpiecznie
tak już jest w ulicznym getcie
szybciej bije serce gdy czuć na plecach oddech
oczy dookoła głowy, pamiętaj ziomek

- szmitek wdl lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS