a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

szop, michens - a2 lyrics

Loading...

a2 lyrics
listen… to szop

[ref]
jadę a2 z warszawy do gdańska, mam cel
zmieniam bieg, 300 kilo zapierdalam
amg to tylko nazwa, mam pozerstwo na zastaw
możesz je zobaczyć w warszawskich lombardach

ziom się mnie pyta, czy wychodzę na blanta
5 kroków do przodu, bo go kurwa mam już w łapach
ziom chciał się złapać na blanta
mam dobry gas pack, palę 300 kilo na raz

[verse 1] + szop
szybka jazda, papier w łapie się obraca
jadę nascar, 300 koni, jak 300 spartan
pytanie czy być real, czy mieć wyjebane na was
nic nie słyszę jestem w za drogich słuchawkach

szopik jak miał cztery lata, to już wtedy sample składał
stary puszczał eminema, cypress hill i 50 centa
jego tata miał też gnata, więc latami z tatą latał
z szyby leci kasa, z szyberdachu łeb wystawiam

honda i jazda, gaz, autostrada
slalom po pasach, trzy setki na miarkach
bas napierdala, w głowie jest raban
przejeżdżam przez bramki i jadę przez światła
[ref]
jadę a2 z warszawy do gdańska, mam cel
zmieniam bieg, 300 kilo zapierdalam
amg to tylko nazwa, mam pozerstwo na zastaw
możesz je zobaczyć w warszawskich lombardach

ziom się mnie pyta, czy wychodzę na blanta
5 kroków do przodu, bo go kurwa mam już w łapach
ziom chciał się złapać na blanta
mam dobry gas pack, palę 300 kilo na raz

[verse 2] – michens
popierdalam przez niemiecką autostradę
wrzucam bieg pięć 00 na benzynę wyjebalem
rap w tle choć wczesniej go nie doceniałem
ale odkąd czaje wiele kwestii zrozumiałem

kontroler wychyla sie przez budki szybę
pod szlabanem jade jebie mnie ten tani bilet
daje gazu wyjebane mam jade szybciej
nagle w mgłe wjeżdżam tam czyha na mnie k!ller

gość co śledzi mnie już trzecią godzine
widze jak w l+sterku przemywa nozdrza pyłem
zjeżdżam na prawy wciskam w hamulec całą siłę
od ćpania w pamięci łatki nie zaszyjesz
karne punktów pięc sobie narobiłem
policyjny helikopter napierdala z góry śmigłem
ale mantrę puszczam też w dupie co mówiłeś
w sumie i dont even care jade kurwo przez kontynent

[ref]
jadę a2 z warszawy do gdańska, mam cel
zmieniam bieg, 300 kilo zapierdalam
amg to tylko nazwa, mam pozerstwo na zastaw
możesz je zobaczyć w warszawskich lombardach

ziom się mnie pyta, czy wychodzę na blanta
5 kroków do przodu, bo go kurwa mam już w łapach
ziom chciał się złapać na blanta
mam dobry gas pack, palę 300 kilo na raz

- szop michens lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...