szopeen - antidotum lyrics
[zwrotka 1]
ona w torebce nosi powerbank’a
na podeszwie biały znaczek nike’a
odciska go na białych paskach
gdy przechodzi przez ulice mego miasta
ja też tak lubię
i widzę twoją uśmiechniętą buzię
nagle się budzę, zakładam bluzę i wychodzę z domu
ty weź z niej susz to pokręcę ziomuś
a, potem po osiedlu się pokręcę trochu
czuję ten vibe, choć odmawiam prochów
potrzebujesz atrakcji choć sobie stanie z boku
znowu kilka nie potrzebnych kroków
nie jestem w szoku
kurwa jak mam tu osiągnąć święty spokój
[refren]
jak antidotum to zadziała albo nie
poprawi blant i zapalara – dobrze wiem
humor ci wrócił to ja spadam
jak tam chcesz, jak tam chcesz, jak tam chcesz x2
[zwrotka]
dawaj ten szmal, dawaj, dawaj mi
znowu na palcach do domu wchodzę bo mama śpi
te bloki mieszają mi w głowie, proszę pomóż mi
ty pomóż mi, bo znowu się męczę z tym
i męczę dziś otwieranie tych głupich piw
ciągłe sprawdzanie tych głupich drzwi, odpulanie tych głupich zdzir
mówią mi przemek, teraz pokaż im
i zacznij tu rozsądnie żyć, a ja koledzy – klatka – spliff
mimo tego wiem, że wyjdę na kogoś
chociaż do szkoły mi nie dzwoni budzik
mam paru ziomów – własną osobowość
a w koszuli nie poddusza mnie ostatni guzik
czapka na głowę no i duże hoodie
stawiaj kieliszki na maskę mordo i polej wódy
dla mnie podwórko jest lepszym miejscem niż wasze kluby
ktoś zaniemówił? ktoś zanie-mówił…
[refren]
jak antidotum to zadziała albo nie
poprawi blant i zapalara – dobrze wiem
humor ci wrócił to ja spadam
jak tam chcesz, jak tam chcesz, jak tam chcesz x2
Random Lyrics
- chiara - ruba l'amore lyrics
- עופר ניסים - you were so right - offer nissim lyrics
- obai - when i leave lyrics
- lan lan - geminiano lyrics
- clyde carson - tuk spot lyrics
- michaela anne - if only lyrics
- la 25 - siguió rodando lyrics
- mc jack - calafrio (melo do terror) lyrics
- markie beats - please lyrics
- los van van - soy normal, natural lyrics