azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

szpiegowsky - last call lyrics

Loading...

[intro]
raz się zawieść, to nie jest przypadek
przypadkiem swe życie zmarnować przez ćpanie
taki przyjaciel, taki to braciak
za krechę ucieknie by z innym ćpać
przekreślam twe życie słowami nie kartą
niech cię życia zrucha ty męska kurwo
brał mnie na kluby, brał na aftery
słyszałem jak gadał, a on że psychozy
(hahaha)
inny wyćpany na youtube nagrywał
jak narkotyki zniszczą wam życia
miał iść na odwyk, bo się posypało
został na chacie, bo się posypało
sam miałem problem, lecz walczę o siebie
pomogę też tobie, musisz tylko chcieć, szpieg

[refren x2]
nie odbieram, last call
do widzenia, kurwo
me lilie na sercach niestety opadły
po tym dеprecha i żywot znów marny
jak syzyf z kamieniem, tułaczka odysa
to dlatеgo słuchaj mnie kurwa, bo

[zwrotka]
chcę cofnąć czas, czasem wrócić do przeszłości
zmienić świat, by marzeniom dać radości
życia smak, już poczułem że jest gorzki
zmienić nas, w tłumie ludzi tak samotni
rok prawie przejebałem w pokoju na zwale
czy patrzeć na to dumnie? czy pochwalić się mamie?
a czemu znów nie odebrałem?
tak śpiewałem mojej małej, tak śpiewałem na albumie
tak śpiewałem swojej mamie, no i się nie spodziewałem
że lepiej będzie ziomek + mówię to ja tobie
no bo przeżyłem ja swoje, nie gadaj z demonem
zakończ połączenie, bo zakończą połączenie tobie, szpieg
[hook]
typie co wersem cię raz ugodziłem, kasę za czynsz ty oddaj ziomalce
to ostatnie połączenie, wypierdalaj ćpać na melinę

[refren x2]
nie odbieram, last call
do widzenia, kurwo
me lilie na sercach niestety opadły
po tym deprecha i żywot znów marny
jak syzyf z kamieniem, tułaczka odysa
to dlatego słuchaj mnie kurwa, bo



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...