azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

szulinio - balistyka lyrics

Loading...

1 zwrotka:

nieważne co mówią jakby to ujął kontrafakt
nawet dakar wie, że tu jazdy jak szakal, maam!
palpitacja mi nie pozwala na spokój ducha
mimo wszystko ruszam,ruszam jak usain

przyjdzie taki dzień, pokaże wam, że potrafię nie jednych wzruszyć..
nie wzruszę ramionami bezradnie bo nad nami czuwa najwyższy latami mówi mi : “czas ruszyć!”
choć nikt mi nie wróżył, że dojdę do tego poziomu, co dzisiaj
to stawiam do pionu was znowu, znam dobrze smak waszych nabojów #balistyka

nie dotykam tego czego nie zamienię w sztukę #van gogh
masz dość? pardoon.. już zmieniam flow!
kiedy co drugi je zmienia raz na rok jak opony, brakuje odnowy
dlatego rapierów tak wielu mamy dziś sezonowych, co sezon nowych…

ja co sezon nowy jak trener w inter mediolanie
kiedy wy zmieniacie interp grając znów sami na lanie
powstanę nawet jak zostanę skazany na szafot bwoy!
,bo się nigdy nie poddaje… hope you know!

2 zwrotka:

kim wogule jestem? jedyne co w życiu określam to w gps’ie współrzędne
współpracować nie chce ze mną większość sceny, bo wkurwia ich szuli zbyt cięty na pętle
wasz byt jest jak zdjęcie, niestety nie mieszczę się w ramach jak mona lisa
nawet charizard wie, że palę scenę jak hendrix gitary na stosie, a jaaa

z uśmiechem jak ray zasuwam do przodu “hit the road jack”
muszę dotrwać do końca, chociaż ta droga to sinusoida
spadam w dół…lecę w górę jestem gdzieś na graniach
po moich zagraniach wychodzą zawsze piękne nagrania

to mnie ochrania, chociaż lawina wisi w powietrzu
echo odbijam od skał, więc mój głos nie stanie w miejscu
prędzej serce mi jebnie, niż nie potwierdzę, że jestem
kimś kto przekracza granice, nie tylko w tej strefie schengen!



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...