szy’meh – gt5 prologue lyrics
[verse 1]
założyłem kaftan jestem bogiem w białych kolcach
patriotyzm nie dla mnie, nie dam polsce nawet dolca
gramy w jedną gre a czuję ze moja kopia jest gorsza
mam już ponad 19, został mi kompleks chłopca
gardzę twoim pseudo trapem jak nie rzucasz all+night
wszystko zaczęło się od pharaoha lub dioxa
dzisiaj jak zapytasz czego słucham to nie potrafię tego sam określić do końca
[chorus]
trochę płaczą, trochę krzyczą, trochę dudni, trochę ‘wow
trochę wyją, trochę milczą, trochę ciszy czasem mam
trochę lubię, trochę wcale, trochę nic już nie wiem sam
trochę ze wstydu się palę, jak piszecie że jest nice
[verse 2]
ile jeszcze mam zcalkować gier
żeby w końcu jebać je
chciałem pisać recki
chciałem robić let’s playе
zobacz tato gdzie syn jest
wiem, żе coraz lepiej brzmię
jeszcze przegonię cię w czymś
jak ty mnie w gt5
Random Lyrics
- cherry blind – papercut lyrics
- refi sings – would you stay lyrics
- noah chenfeld – late lyrics
- hi-rez – crossroads lyrics
- costa de ámbar – ayer lyrics
- denius – sesi kısılan çığlıklar lyrics
- henri dès – dominqiue joue du piano lyrics
- joy j – azapt lyrics
- ploho – танцы в темноте (dancing in the dark) lyrics
- jpb & mendum – losing control lyrics