szy'meh - krew (outro) lyrics
[refren]
wiszę na słuchawce z panią bóg znów
towarzyszy mi po trawie ww
wkładam znów do głowy smukły szum słów
ile dałbym, żeby ujrzeć łuk z ust
kabel jak wąż wokół szyi wlókł tułów
siedzę sam z każdym sobą na murku (sam)
[zwrotka]
rozstrojony zerkam na wygryziony siniak
niedzialniak i pływak, to wtedy gdzieś było
tak bywa, ból i ja, jak bracia ze świata – brat bliźniak
fundamenty w głowię rozwijam, nowy świat, nowy ja
chciałem schron dla małej, a sam na nim meham i gdybam (meh)
zostało mi wam go wydać
pani bóg nas zostawiła
kształt ledwo trzyma się w ryzach
a kocham go wszystkim co będzie lub bywa
nie jest mi źle, po prostu przeżywam
nie będę dorosłym z umysłem debila
[refren]
wiszę na słuchawce z panią bóg znów
towarzyszy mi po trawie ww
wkładam znów do głowy smukły szum słów
ile dałbym żeby ujrzeć łuk z ust
kabel jak wąż wokół szyi wlókł tułów
wiszę na słuchawce i czekam na cud, cóż…
Random Lyrics
- lil lonzo - say word lyrics
- inspector - mentirosa lyrics
- pikej - raise ya cup lyrics
- xylos - summerlong lyrics
- emily and the woods - helios lyrics
- soulja boy tell 'em - zan with that lean lyrics
- blu - wake up lyrics
- maldita vecindad y los hijos del quinto patio - los agachados lyrics
- harry fraud - loopy lyrics
- maarit - kaksi puuta lyrics