azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

te-tris - bewu lyrics

Loading...

[refren]
nie od razu styl się rodzi
nie od razu kolos
nie od razu rzym se stoi
nie od razu solorz
nie od razu masz tu lazur
nie od razu kolor
bewu, bewu, bo życie bywa jak bewu

[zwrotka 1]
kiedyś to mówiłem, że będę raperem
to nie wiele mówiło i było zdane tu na pusty śmiech
kiedyś tu rzuciłem, że wejdę na scenę
to nie wiele mówiło i było zdane tu na pusty śmiech
potem tu nuciłem, że se wezmę teren
to nie wiele mówiło i było zdane dobra to już wiesz
siemiatycze raczej słabe pole position typie
ale tu to kuła się formuła co dzisiaj ma ósmy bieg
wiem, wiem wiem widać jak na dłoni gonisz ten wagonik
ja tam wolę pizgać hogara
więc, więc, więc jakbym wnikał ile się naklika z tape’em
byłbym pewnie w sb spytaj solara
dzień, jeszcze tu nadejdzie ten kiedy pójdziemy do góry się nie damy podrobić
gang gang gang chociaż to nie moje loty
ale siekam takie zwroty, mów mi biały i młody
też mógłbym tu lambo se walnąć na klipie
greenboxem podjechać, na tle californie
typie nie piszę etykiet “the richest”
jak koncert zaliczę se znów startym fordem
mamy formę na scenie
poza nią bez sp-cji i testów rap prosto do ludzi
sami tu mówią o logo tet music
bo czują że snu się kolos obudził

[refren]
nie od razu styl się rodzi
nie od razu kolos
nie od razu rzym se stoi
nie od razu solorz
nie od razu masz tu lazur
nie od razu kolor
bewu, bewu, bo życie bywa jak bewu

też mogłem szczyty te poklepać se na czyichś plecach
ale to nie teta meta żeby być padawanem (aaaaa!)
taka faza, że się kajam i obnażam
ale rapy to nie plaża dla tych cip z parawanem (aaaaa!)
za bananem tu nie biegam ani fanem
co nie daje mi tu z mojej pasji robić zawodu więc
walne se to na k-n-le i nadaje do swoich
taki to tu operandi mam modus powód
pytają o powód… co ty… czekaj
bo będzie dobrych tu jakoś ze dwieście
sztosy sospecial i (?) od teta to dwa
no i gra podbij serca o resztę
czy robię to dla siana – jasnę bwoy
nie ufaj tym co tu mijają ten temat
wolę se tu gadać prawdę boy
powiem kto tu się ślini jak na matkę stiflera
nieraz siedziałem tu sam, dzisiaj to self-made jak paluch
czekaj, nie dla mnie ten plan, za mało obejrzeń kanału
tera hamuj te opinie wole moje i pokore
jak ci gnoje se za model nie obieram pinokio
to ta cała scena to to halun pomału
to nie czeka na mnie od lebela spin doktor
było ciężko mi w studio i w domu
bo zwycięstwo nie kwestią sezonu
i nie przeszło mi lekko z amnezją
i ty wiedz, że to quebo mi pomógł
i wiem, że męstwo nie konus
ty, to więcej od testosteronu
przez to wersom tym na welcome dają respekto
choć, kurwa, nie czerpią milionów (ziomuuś!)

[refren]
nie od razu styl się rodzi
nie od razu kolos
nie od razu rzym se stoi
nie od razu solorz
nie od razu masz tu lazur
nie od razu kolor
bewu, bewu, bo życie bywa jak bewu

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...