azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

te-tris & pogz - ciąg dalszy lyrics

Loading...

[te-tris, pogz]
umiały budzić się z miękkich snów bez ciężkich głów
witać zachwytem życie zamiast kilku cierpkich słów
decydował nie stres i ból, a piękny mózg
nie wiedziały, że ten statek kiedyś nagle zmieni kurs
pierwszy ruch, baby blues
niemy duch, wielki wóz
miejski brud, śnieg i kurz
biegnij kup, jedź i stój
seks i luz, gniew i bunt
cegły mur, cel i klucz
sternik łódź, gęsty muł
porwał dzieci rzeki nurt

patrzeć na niebo, błądzić w blokach, znowu na błękit i zgubić w kolorze
słyszeć jak woła na obiad królowa, czuć uczty aromat, gdy w kuchni na stole
lądował talerz, widzieć w nim bajkał, pacyfik, łyżką przemierzyć atlantyk
wybiec przed klatkę policzyć niagary, bo właśnie ktoś odkręcił hydranty
finał mundialu zagrać za blokiem i rzucić na trawnik kiedy padł gol
w gąszczu oklasków nie słyszeć sąsiadki, bo właśnie tu kipi aż całe camp nou
wrócić do klatki i patrzeć jak on wraca po pracy, król ojciec
spojrzeć mu w oczy, głęboko w źrenice, oddychać spokojnie i czuć dobrze

[hook]

patrzę na niebo, błądzę po blokach, znowu na błękit i gubię w kolorze
słyszę jak woła na obiad królowa, czuć uczty aromat, gdy w kuchni na stole
ląduje talerz, widzę w nim bajkał, pacyfik, łyżką przemierzam atlantyk
wyjdę na zewnątrz, policzę niagary, bo właśnie ktoś odkręca hydranty
finał mundialu zagram za blokiem i rzucę na trawnik kiedy padł gol
w gąszczu oklasków nie słyszę sąsiadki, bo właśnie tu kipi aż całe camp nou
patrzę na dom, patrzę jak on, znów budzi we mnie to co ulotne
spojrzeć mu w oczy, głęboko w źrenice, oddychać spokojnie i czuć … ojcem

[hook: iza]
moja dorosłość nie jest aborcją
moja dorosłość to tylko ciąg dalszy
moja wrażliwość jest moją pochodnią
choć oślepiają mnie neony i lampy



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...