azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

tede - sza sza sza lyrics

Loading...

[intro]
(sza sza sza)

[zwrotka 1]
patrz na ten lud tu. pogrążeni w sm+tku
wszystko be, wszystko złe, wszystko jest do luftu
jak zmienić coś, jak to jest w tych ludziach?
zabijają siebie oskarżeni o współudział. (sza sza sza)
nawet nie wiedziałem, że szarość ma tyle odcieni
musiałem się dowiedzieć, każdy będzie kiedyś musiał
to siedzi gdzieś głęboko w ich duszach
sm+tek na nich usiadł i nie chce puszczać
niechętni ludzie + widzę ich zastępy
jeden szary, drugi szary, szary następny. (sza sza sza)
ogólnie nikt nie jest chętny, wszyscy są na nie i tylko
ty tu błyszczysz w tłumie obok mnie

[refren]
szary świat, który szepcze! (sza sza sza)
nie chcę brać w tym udziału! pierdolę ten świat!
i będę grać jak gram! i będę robił ten rap, właśnie tak! o! (x2)

[zwrotka 2]
wychodzę z metra, jestem z metra cięty
tnie mnie z metra cięty jakiś typ przeciętny
następny zadąsany młody gniewny!
za dobrze jest ubrany, więc ten żal nie jest z biedy. (sza sza sza) zawiść i zazdrość rzucone w blender
mylffonem z esende jestem, byłem i będę!
i nic z tym nie zrobisz, też mogłeś to robić
i co mnie obchodzi, że tobie to nie wychodzi
podjeżdża metro, znowu ludzie szarzy
przede mną tuż dwóch przeciętnych dresiarzy. (sza sza sza) jeden mnie skojarzył, drugiego szturchnął
i jak byłem już daleko usłyszałem “tede kurwo!”
[refren]
szary świat, który szepcze! (sza sza sza)
nie chcę brać w tym udziału! pierdolę ten świat!
i będę grać jak gram! i będę robił ten rap, właśnie tak! o! (x2)

[zwrotka 3]
idę chodnikiem teraz, już wyszedłem z metra
przede mną następna skrzywiona gęba. (sza sza sza)
taka jak przedtem i tak jak te po niej
kurwa, oprzytomniej! co ty masz do mnie?!
tak bardzo boli cię to, że się uśmiecham?!
czym cię tak gniewam? też miewam pecha!
wierz mi + wiem, że mamy czas ciężki
też chcę mieć hajs! mi też się nie przelewa!
robię coś, w czym się spełniam
to stąd ta twoja złość? tym cię tak wnerwiam? (sza sza sza)
ty, to jest coś, czego się nie da przerwać
umieć żyć z tym trzeba i to jest pewniak!

[refren]
szary świat, który szepcze! (sza sza sza)
nie chcę brać w tym udziału! pierdolę ten świat!
i będę grać jak gram! i będę robił ten rap, właśnie tak! o! (x4)



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...