azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

tede – warszafski walczyk lyrics

Loading...

[intro]
to jest walczyk
warszafski walczyk
niejeden chłopak o bibułki tu walczy
bibułek nie starczy
dzisiaj dla wszystkich
i nie załapią się na bibułki chłystki
i terrorystki bledną na twarzy
kiedy se będziesz te blanty w domu smażył
kominiarzy masz już na karku
ustawę podpisze kwach i jak na zegarku
szwajcarskim, szwajcarskim
będziesz miał taki wieczór jajcarski
wpadną do domu ci kominiarze
i na podłogę położą wasze twarze
zakują was w kajdany
a ty będziesz wtedy jak wieprz nastukany
a teraz idźcie w tany
niech wam się dobrze tańczy
i przygrywa wam warszafski walczyk

[refren x4]
to jest walczyk, warszafski walczyk

[zwrotka 1]
kto mnie szuka ten mnie znajdzie
tam gdzie czuć palącą się ganje
to holender import w kontrabandzie
niejeden miał na wokandzie za to sprawę
każdy wie są represje za trawę
a tak będzie kiedy wprowadza ustawę
posiadanie karane prawem
blantów jaranie karane prawem
to ciekawe, hipotetycznie możliwe
przypierdolą się do naszych nagrywek
ty też nie znasz dnia i godziny
kiedy do ciebie dotrą skurwysyny
wczuj się w te rymy, wyobraź sobie że
jest operacja b.l.a.n.t

[refren x4]
to jest walczyk, warszafski walczyk

[zwrotka 2]
szary dzień wszyscy siedzą w domach
ty umawiasz się z k-mplem na gibona
dobra, wpadaj jak coś to w telefonach
on po drodze zakupu dokona
dryń, dryń, do drzwi dzwoni dzwonek
to twój koleżka i wasz gibonek
czas na kręcone
czas na jarane
czas na turlane
i czas na hulane
magnet bity spontan za spontanem
ledwo widzą oczy nastukane
nagle zza firanek hałas, szyby trzaski
na czarno ubrane czarne maski
c.b.ś. – wydział warszawski
albo u.o.p., chuj ich wie
każą na podłogę kłaść się
przeszukają was, znajdą pół gie
i co, skażą was na 3 lata
za te pół gie i gwizdek z batata

[outro x4]
to był walczyk, warszafski walczyk

[tekst i adnotacje na rap genius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...