azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

ten typ mes – as lyrics

Loading...

(ref. andrzej dąbrowski, chórki: magda dzięgiel)
taki as
a ma
więcej słabych punktów, więcej lęków
niż wielu z nas

[zwrotka 1]
każdy wiek poza głębokim dzieciństwem
kiedy kolory wszystkie i zapachy są czyste
zdaje się lekko zjebany, pardon, ale widzę w nich tą
dziką męską woń i… krew
kid zyskuje świadomość, lecz potem jako jegomość
woli raczej nie patrzeć
wstecz bunty zwykle bledną
i wraz z gładszą cerą chropowacieje pewność
że teraz się trza określić czymś co starsi docenią
hajsem/władzą/nasieniem, dalej
też czyha więcej pułapek, sprawność orła? niesforna, pełna kurzych łapek
i wiesz już chyba jaka to pętla, chcę być młody i przyciągać dziewczęta, kończy jako mistrz zen
wreszcie osiąga ten luz, którego nie zdoła stu
gówniarzy mieć, lecz już too …late

[ref.]

[zwrotka 2]
nieco ciężki wstęp czas go odchudzić
wiesz, teraz po prostu lepiej widzę swą rolę wśród ludzi
bo kiedyś czułem się wyróżniony przez rap
jakbym chwycił boga za nogi i jeszcze buty mu skradł
reprezentuję tylko pewien procent-
który poświęcił kilkanaście lat na pasję, żadne supermoce
z tego tytułu nie przysługują, mam pewność
większość ogarnia kilka rzeczy średnio, ja świetną jedną
ale… ta jedna pochłonęła bez reszty
bez reszty …znaczy, że w innych jestem tak kiepski, aż niebezpieczny
o takich mówią: -wąska specjalizacja-
i szerokie horyzonty nie weselą im facjat
kontestacja? spoko, a teraz wydoroślej
ośle, na oślep biegłeś, dosyć, krocz wzniośle
i kurczy się wokół zrozumienia rejon
właśnie przez to tak często kandydaci szaleją

[ref.]

[zwrotka 3]
(także, no)
zdrowie fachowców wszelkiej, wszelkiej maści
przed waszym profesjonalizmem mogę na klęczki paść-i
rozumiem, że każdy z was swój krzyż ma
wybaczcie jeśłi poczuliście kiedyś, że się wywyższam
to mógł być skutek uboczny nieustannych pouczań
spojrzeń z góry, z boku, kolejnych wykluczeń
dla inteligencji rap to wiecznie szorstka egzotyka
dla ulicy -..jak rap to na chuj w koszulach pomykasz”-
nie podpiąłem się pod mody, czy to dużo?
w gruncie rzeczy jestem wciąż niszowy, wiernie służąc
posm-tniałym furiatom, katom banału, pomału próg
..wytrzymałości utwardzając jak raoul duke
a gdy pomylę się w kawałku grając live
nie wiem czy ktoś wychwycił, ale ważne, że ja
mam pretensje do siebie i to tkwi jak szpila
chciałbym tylko z radości te wszystkie lufy wychylać



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...