azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

@tfagufallen - fluoksetyna lyrics

Loading...

[refren]
chciałem się już zabić, ale to na marne
pamiętaj samobójstwo to nie żadne rozwiązanie
wtedy całe nasze życie będzie zmarnowane
tak łatwo się nie poddam robię to, co zawsze chciałem
a jak w swoim życiu będziesz miał kiedyś cięższe chwile
nie pozwól by żyletka na ciele zostawiała bliznę
nie daj sobie wmawiać, że nigdy nic nie będziesz znaczył
wstań pokaż tym kurwom niech świat cię zobaczy

[zwrotka 1]
kiedy życie daje ci w kość i nie widzisz nadziei
wtedy nic cię nie cieszy i wylewasz tyle agresji
kiedy przyjdzie czas i dostrzegasz, że ludzie są pazerni
wtedy krzywdę robią ich słowa co prowadzi do tragedii
w głowie masz jedno pytanie czy jeszcze będzie normalnie
ciągle myślisz nad jednym, czy w końcu cię szczęście odnajdzie
bo jak nie to z twojej głowy spełni się najgorszy obrazek
zostanie ci już tylko szykowanie się do podróży ostatniej
hej głowa do góry jeszcze będzie pięknie
musisz tylko w siebie wierzyć to stanie się twoim lekiem
nastawić się na nowe to po czasie załata ci serce
więc wstawaj zajmij się spełnianiem swoich marzeń no biegiem
i wiem, wiem, że możesz mi w to wszystko nie wierzyć
w takie rzeczy kiedyś sam bym nie wierzył niestety
ale dałem radę się podnieść bez fluoksetyny z recepty
więc proszę daj sobie szanse niedługo zobaczysz efekty
[refren]
chciałem się już zabić, ale to na marne
pamiętaj samobójstwo to nie żadne rozwiązanie
wtedy całe nasze życie będzie zmarnowane
tak łatwo się nie poddam robię to, co zawsze chciałem
a jak w swoim życiu będziesz miał kiedyś cięższe chwile
nie pozwól by żyletka na ciele zostawiała bliznę
nie daj sobie wmawiać, że nigdy nic nie będziesz znaczył
wstań pokaż tym kurwom niech świat cię zobaczy

[zwrotka 2]
właściwie sam tak miałem jeszcze całkiem niedawno
miałem dość świata na to chciałem lekarstwo
kolejny dzień życie wgniata w ziemie czułem bezradność
tylko ból w sercu dramat nie wiem, nawet jak zasnąć
od ponad roku chciałem tylko już, stąd uciec
nie rozmawiałem już z nikim i tak mnie nikt nie rozumie
zero perspektyw na przyszłość miałem brak chęci do życia
skończyć chciałem na oiomie z otwartą raną do szycia
ale depresja nie dała rady mnie całkiem owładnąć
bo nagrywałem pierwszą epkę z misiem i ciemną okładką
jak wysłałem track do brudnej małpy dostałem takie zjeby o matko
trochę mnie to bolało, ale z biegiem czasu wiem było warto

[refren]
chciałem się już zabić, ale to na marne
pamiętaj samobójstwo to nie żadne rozwiązanie
wtedy całe nasze życie będzie zmarnowane
tak łatwo się nie poddam robię to, co zawsze chciałem
a jak w swoim życiu będziesz miał kiedyś cięższe chwile
nie pozwól by żyletka na ciele zostawiała bliznę
nie daj sobie wmawiać, że nigdy nic nie będziesz znaczył
wstań pokaż tym kurwom niech świat cię zobaczy



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...