the pryzmats - balon lyrics
[zwrotka 1]
panie i panowie b.a.t.m.a do n
co dzień wymieniam co2 na tlen,
tu gdzie lokalnie dudnią bębny
stestuj mnie jak dudley perkins,
wiesz uwielbiam brzmienie detroit
ale też, specyficzne klimat żywca
w górę rzeki, do źródeł
do miejsca w którym rozpocząłem
drapać się na górę
możesz drapać się po głowie na kocu leżąc
z wbitym wzrokiem w chmury
zbity z tropu? akurat!
jedni wolą ubite topy, ja wole bity topów
ambitny kot, jak widelec makaron nawińmy coś
niech widzą jak stawiam stabilnie krok
znam linie horyzontu
przesuwam po niej palec
dopóki czuje ją wosku
[hook]
przesuwam po niej palec
dopóki czuje ją wosku. /x3
przesuwam po niej palec do póki czuje ją
[zwrotka 2]
zrozum życie jest normalne tutaj
pokonuje kilometry, często z buta
gdy ktoś inny opuszcza wzrok
ja łykam setkę szybciej niż usain bolt
miasta głos, które trzęsie tyłkiem
“shake ya booty”, jak na wielkiej bitwie
wiążę buty, dystans prędzej zniknie
nie na skróty bo mnie leszek wyklnie
ruszam w trasę, liczę każdy krok
liczę moich ludzi, mija ważny rok
liczę moich ludzi, którzy zeszli z miejsc
każdy pyta “gdzie jest piotrek?”
a nie “gdzie jest eis?”
prosto z miejsc przesiąkniętych chmielem
gdy zerwie się wiatr, to na prawdę wieje
włączam mp player, wódkę leje wciąż
wychowały mnie góry a nie brudny śląsk!
[hook x4]
wychowały mnie góry a nie brudny śląsk!
[zwrotka 3]
gdzieś gaśnie światło, ja je zapalam
trzymam kciuk, jakbym trzymał balon
nakręcam sytuację, skracam mu lot
lubię gdy coś się unosi i wraca do rąk
dzieciaki dłonie mają małe i ogromne przekonanie
że marzenia są osiągalne
ich uśmiechy, boso niosą prawdę
wiele warte, bo są non-stop fajne!
gdy ktoś odbierze im to co najcenniejsze
inaczej nie nazwę, tylko okrucieństwem!
oprócz mnie, pewnie jeszcze milion osób
dla których te uśmiechy są najważniejsze!
[zwrotka 4]
zdobywam szczyty których nie znasz z map
tych naszych nie widzę od lat
ogarniam bity, które trzaska skład
obalam mity, doceniam w laskach zad
zwłaszcza jak mówią “siema białas”
“co tam ?” (co tam), trzeba coś zdziałać
może i prawda, ale wierz mi, chwila!
na dyskotekach podpieram trzeci filar!
[hook x3]
podpieram trzeci filar
Random Lyrics
- deante' hitchcock - browntown lyrics
- broadcast 2000 - your own worst enemy lyrics
- rhx - bitwa lyrics
- заточка (zatochka) - санта (santa) lyrics
- generation dj - love generation lyrics
- deen burbigo - les fleurs du mal lyrics
- marty wheel - spike the wine lyrics
- scott blue - pnk-trip freestyle lyrics
- marlango - descansa en mi lyrics
- rockstar games - information on max payne 3 lyrics