thecaliban - wstęp do arkham lyrics
mówię językiem przedwiecznych
ciągle o sprawach zbytecznych
chociaż nie jestem tu pierwszy
to ciągle staje się lepszy
wciąż owładnięty myślami
już nie wiem czyimi snami
tymi zwykłymi twarzami
może paroma duszami
ale to tak między nami
czytajcie między wersami
jestem człowiekiem z blizną
bo paru ludzi tu pryslo
a byli faktycznie blisko
chyba po prostu tak wyszło
wciąż chodze po moim arkham
i coraz mniej go ogarniam
to bardziej kłamstwo czy prawda
bardziej szaleństwo czy frajda
jakbym był tworem lovecrafta
otwiera się moja szafka
właśnie coś mijam na progu
mojego własnego domu
znowu nie wyjde ze schronu
bojac sie świata ogromu
głównie to tamtych kultów
bo znajdzie się paru durniów
nie doświadczymy ratunku
świat jest przyparty do murku
to będziе koniec gatunku
niech to nie dojdziе do skutku
zapraszam do tego świata
małego w skali wszechświata
spędzam tu kolejne lata
każdy ma mnie na za wariata
słucham do samego rana
muzyki ericha zanna
i myślę podczas śniadania
na co się zdadzą starania
Random Lyrics
- herencia de patrones - brinco en acción lyrics
- koquet - đôi giày lyrics
- apollo clone - you can save my life lyrics
- sin boy - woke lyrics
- clemo - hier für uns lyrics
- notedead - what i want lyrics
- alberta casey - la bosko fraksena (let all things now living) lyrics
- joe tex - tell me right now lyrics
- nafi - them lyrics
- 2kizz - ты (you) lyrics