theodor - technicznie kozak lyrics
[zwrotka 1]
ja takich zwrotek mogę nagrać milion
dla fanów stylu coś jak canarinhos
chcę podbić listę nie dać twarz na billbord
nagram legendarne single i zakładam league of…
łaki się pocą przy ich trackach nadal zimno
jeśli rymy to pociąg, mój poskładał wilford
ich mózgi przy tym mają blue screeny tak jak windows
ich dwójki powinny się ukryć są jak sara z lindą
jak oni rządzą jestem anarchistą
trzymam w napięciu jak kasacja z chyłką
chcę budzić dreszcz w nich jak na ekranach hitchc+ck
i dać im double lesson, jakby bili bracia kliczko
kozaki krzyczą w sieci, w oczy nadal milkną
ja robię cardio, nową furą, jak mój pradziad flinstone
chcą moje buty, a to jak wyprawa z bilbo
ja pójdę boso, ty zostajesz w balenciagach pizdą
jak chcesz szesnastek idź do popu i tam sprawiaj przykrość
przebijam to bez kropli potu, jestem hazardzistą?
módl się o wenę, ja jestem satanistą
jestem jak emmet brown i mogę cię zabrać w przyszłość
nie ma już ciebie tam, ja zagarniam wszystko
wchodzę na scenę grać, szał, brawa i piszczą
jestem jak musk nawet nasa przy mnie lata nisko
znajdziesz mnie nad robertem jak w googlu pada nazwisko
[refren]
cokolwiek powiesz to już bez znaczenia
bawię się słowem nawet bez znaczenia
gram w karty z losem nadal bez znaczenia
mój rap best na scenach, twój to beznadzieja
cokolwiek powiesz to już bez znaczenia
bawię się słowem nawet bez znaczenia
gram w karty z losem nadal bez znaczenia
mój rap best na scenach, twój to beznadzieja
[zwrotka 2]
tak się cieszyli gdy kupił tatuś airforsy
ja miałem tylko ciuchy z bazaru więc gorszy
dziś to historia jak pewnego razu z wallstreet
więcej niż ty na szmaty wydałem szmalu na książki
chłopaku spocznij. mam rymów jakbym zakuł słownik
nie dojrzysz pojedynczych tu jak z wodospadu kropli
płynę jak topcat a z katamaranów no+sk!ll
siedzę u toczka, mówi daruj śpiewy i weź rapuj zwrotki
dla funu pod bit, niesławny niczym album mobb deep
dla fanów for free, pomału drałuje na szlaku po kwit
listy na spotifaju podbić
chce więcej hajsu niż dywanów w rosji (jest)
idę z rejonów, gdzie łatwo od startu zwątpić
ciężej tu zasnąć, no chyba, że na bródnowskim
twardsi od ciebie skakali z dachu na chodnik
musisz znać prawa dżungli być jak babaloo z mowgli
jak chcesz szesnastek, zbieraj z instagramów fotki
ja biegnę dalej, w tym szale jak parkourowcy
przyszedłem zbudzić te scenę ze stanu śpiączki
mam parę czarujących wyrazów coś jak u rowling
dziewczyny mówią najlepszy z białasów; offspring
przybyłem z innej planety na statku obcych
za wasze sk!lle należy wam napluć w mordy
mój czas kontraktu, do wydawców to wyskakuj z forsy
[refren]
cokolwiek powiesz to już bez znaczenia
bawię się słowem nawet bez znaczenia
gram w karty z losem nadal bez znaczenia
mój rap best na scenach, twój to beznadzieja
cokolwiek powiesz to już bez znaczenia
bawię się słowem nawet bez znaczenia
gram w karty z losem nadal bez znaczenia
mój rap best na scenach, twój to beznadzieja
Random Lyrics
- young scooter & zaytoven - stop taking molly lyrics
- johnyboy - сегодня один (to be alone today) lyrics
- tomas andersson wij - hem innan det blir mörkt lyrics
- enye - higher lyrics
- rick chabz - poterti dire (tutto ok) lyrics
- noel rosa - violões em funeral lyrics
- motion church music - great are your ways (live) lyrics
- gu$dog - run and hide lyrics
- bensi - don't lose it lyrics
- ghost data - so slow (ghost data remix) lyrics