azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

three-legged pants - mol książkowy lyrics

Loading...

1
zrzucam wreszcie długie spodnie
letnia pora noce nadal chłodne
jebany deszcz nie chce padać
a ja już zmokłem
śpiewam o slumsach
jakbym chciał tam rozprostować nogi
to nie chłopomania i pan młody
to są tylko wersy i historie
zajabane do poduchy przed snem
każdy nowy utwór nagradzanymi expem
dalej jestem palącym się petem
lawiruje przez labirynt
moim minotaurem nowa przestrzeń
zajebane ciuchy hebanowy bęben
eter to powietrze
niewdzięczna kurwo
zbada cię nie jeden wеksel
brokatowe napis 2 00 5 kiedyś lеpsze
ddd po x znaczy chce się ruchać
tratwa tapczan odpływa sucha
makarnowe potrawy prosto z turynu
żelem ujebane włosy byniu
dla was wszystkich smaczne tiramisu
oni chcą chociaż paczkę budyniu
może widzi siebie tutaj jakiś dzikus
chociaż dobrym że mnie chłopak
czasem odjebałem zbierał mnie fiskus
jak kładą kieliszek pije wodę jak hibiskus
2
prostak myślę kiedy młody chłopak bierze wodorosta
nie wiem jakie ma problemy
jego życie hiperbola czy prosta
niech się bawi cieszy życiem
może kiedyś mu odda
wtedy złapie się szyję i użyje żądła
albo złapie się za głowę i otworzy oczy
tonę w myślach
wszystko pojebane jak monocykl
tata prosi mnie o portfel
a ja gubię się w nocy
stara szkoła szklane domy
w wakacje wrócę do prozy
jak masz mordziaty 3 nogi
musisz być w chuj bogaty
albo mieć problemy z kupnem spodni
próbuje zbierać szmal by zbudować chodnik
na którego końcu stoi norwid
no i pisze jaki miałem pogrzeb
press f sm+tne meme
send nudes ale oblech
wszystko zmienia się
a może ty stoisz w oknie
chuj p+n+s siur gradacja
to jak odwiedzić burdel żabkę i kaplicę
dzisiejsza młodzież wyśmiewana
a gdzie byli rodzice



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...