azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

tmcky - brudna rzeczywistość lyrics

Loading...

[intro]
dobre czasy dawno kurwa się u mnie skończyły
mimo że rozjebany jestem to dalej prawdziwy
robimy to już tyle czasu mówią to na niby
wers prawie taki śmieszny tak jak wasze wszystkie ksywy

nigdy nie chciałem zostać tym kim kurwa teraz jestem
pisze mi jestem super a w bani ciągłe pretensje
popełniamy błędy a nikt popełniać ich nie chce
trzymałem w rękach linę bo myślałem o ucieczce

[zwrotka]
piszę ciągle, nie ma innej drogi żeby wylewać emocje
ja doganiam te cele i mają do tego problem
bo wszyscy oceniają a nie wiedzą co na głowie
bo wszyscy oceniają śmiali się z tego co robię

kiedyś się śmiali dzisiaj kurwy dają propsy
pamiętasz jak jebałeś mówiłem jestem najgorszy
moja mama dumna oddam jej te pliki forsy
to dla niej robię wszystko to dla niej nie będę gorszy

[bridge]
mówią mi nad uchem że nic kurwa nie przeżyłem
wystarczyło piętnaście lat żeby myśleć o linie
koledzy myślą że jest git przecież się znów uśmiecham
ludzie patrzą jak na kurwę nie jak kurwa na człowieka
od dawna nie umiem spać
jedyne o czym znów myślę żeby zajarać tą trawę
ludzie namawiali żebym zaczął ćpać
a ja nie chcę tego robić no bo kocham moją mamę

[refren]
mówią mi nad uchem że nic kurwa nie przeżyłem
wystarczyło piętnaście lat żeby myśleć o linie
koledzy myślą że jest git przecież się znów uśmiecham
ludzie patrzą jak na kurwę nie jak kurwa na człowieka

od dawna nie umiem spać
jedyne o czym znów myślę żeby zajarać tą trawę
ludzie namawiali żebym zaczął ćpać
a ja nie chcę tego robić no bo kocham moją mamę

[zwrotka]
obiecałem jej że się kurwa poprawie
zacząłem spisywać życie na ten jebany papier
jestem zjebany mamo ja inaczej nie potrafię
ja przepraszam wszystkich ludzi bo poprostu tylko ranię

kiedyś byłem miłym chłopcem teraz jebie wszystko
mimo że skoki czyste no to brudna rzeczywistość
jebali ludzie mówili mi kuba weź już idź stąd
zmienili zdanie odkąd zrobiłem i coś mi wyszło
[refren]
mówią mi nad uchem że nic kurwa nie przeżyłem
wystarczyło piętnaście lat żeby myśleć o linie
koledzy myślą że jest git przecież się znów uśmiecham
ludzie patrzą jak na kurwę nie jak kurwa na człowieka

od dawna nie umiem spać
jedyne o czym znów myślę żeby zajarać tą trawę
ludzie namawiali żebym zaczął ćpać
a ja nie chcę tego robić no bo kocham moją mamę



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...