tmk aka piekielny & hyzio - rozmowy... lyrics
[refren: tmk aka piekielny]
coś się kończy, coś się zaczyna
jak rozpalić ogień kiedy w sercu zima
coś przychodzi zaraz po tym gdy coś mija
a może by coś na wieczność zatrzymać?
coś się kończy, coś się zaczyna
jak rozpalić ogień kiedy w sercu zima
coś przychodzi zaraz po tym gdy coś mija
a może by coś na wieczność zatrzymać?
[zwrotka 1: tmk aka piekielny]
i o co chodzi, powiedz mi tak po prostu
czy naprawdę ode mnie zależy przyszłość związku?
czy całe życie zależy od tych słów
których nie mogę wymawiać przy niej a co milczeć jak grób mam?
nie, bo to nie dla mnie
zawsze mówię co myślę, staram się mówić prawdę
co ty wiesz o ludziach, powiedz mi kim jest człowiek
w sumie rozmawiam z tobą bo wiem, że mi nie odpowiesz
zawsze tu wracam choć toksyczność zabija
zawsze przepraszam nawet jeśli nie mija, złość
to mam już dość, to milczenie tak wkurwia
boże dlaczego czuję, że wciąż robię z siebie durnia?
brzeg pachnie twoim uśmiechem, cały mój świat, to my
i ta wspólnie planowana reszta lat
i nawet jeśli znów się wkurwię, akurat
to nie myśl,że nie jestem już szczęśliwy, to bzdura
[refren: tmk aka piekielny]
coś się kończy, coś się zaczyna
jak rozpalić ogień kiedy w sercu zima
coś przychodzi zaraz po tym gdy coś mija
a może by coś na wieczność zatrzymać?
coś się kończy, coś się zaczyna
jak rozpalić ogień kiedy w sercu zima
coś przychodzi zaraz po tym gdy coś mija
a może by coś na wieczność zatrzymać?
[zwrotka 2: hyzio]
halo, słucham, jesteś tam?
znów mnie nie ma, znów gdzieś uciekam
i nie wiń mnie za to, po prostu tak mam
chcę być sam tylko ja i muzyka
nie rozumiem siebie a mam zrozumieć ciebie?
daj mi spokój, spójrz na niebie tyle gwiazd
egoista, marzyciel, pieprzone ja
kiedy w końcu przestanę dla komfortu kłamać brat
zawsze deptałem miłość, związki, cały ten świat
teraz wypluwam uczucia, emocje i jad
ale chcę dotknąć dłoni, poczuć zapach
utonąć w ciepłej pościeli w dymie papierosów
taki jestem słyszę cię zbyt wyraźnie i tak dzisiaj nie zaśniesz
tak skończmy to bo jestem solą w oku i chcę miłości, będę gdzieś z boku
[refren: tmk aka piekielny]
coś się kończy, coś się zaczyna
jak rozpalić ogień kiedy w sercu zima
coś przychodzi zaraz po tym gdy coś mija
a może by coś na wieczność zatrzymać?
coś się kończy, coś się zaczyna
jak rozpalić ogień kiedy w sercu zima
coś przychodzi zaraz po tym gdy coś mija
a może by coś na wieczność zatrzymać?
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
Random Lyrics