tmk aka piekielny - 28 lyrics
[zwrotka 1]
zamykaj bramę, ten cholerny klub już zostawiam za sobą
pieprzyć ostatnią myśl i testament, dziś jadę po małą, ją biorę na molo
nie palę szlugów (nie), dziś może zajaram, bo czuję się dobrze
zwiałem przed największym z moich demonów, powiedz im wszystkim, że comeback
wciąż jestem dobry na majku, coraz mniej skromny, nie żartuj
pieprzony bezbek i mańkut, by świecić tu zbędny mi łańcuch
ale mam jedno marzenie, chcę tylko żeby tu było wam dobrze
tego samego dla siebie, bo byłbym dziwakiem, nie myśląc tak, proste
niech zabrzmią dziś bębny, przecież ja miałem być tutaj następny
no chyba już niezbyt, straciłem niewiele, choć dostałem w zęby
rzuciłem wszystko ot tak, a zapomniałem jak słabo mi idzie
kiedy mam wolność, podobno tak było, ja nie pamiętam, bo piłem przez tydzień
a potem piłem przez tydzień następny, kolejny chyba też piłem, tak myślę
świetna to była tu końcówka roku, dawno od życia nie dostałem w…
to dla mnie jest żaden biznes, albo jest ogar, albo się zawijam
sam wiem najlepiej, co zrobić mam z piątkiem, oby to samo wiedział labbadia
[bridge]
sam wiem najlepiej, co zrobić mam z piątkiem, oby to samo wiedział labbadia
sam wiem najlepiej, co zrobić mam z piątkiem, oby to samo wiedział labbadia
[zwrotka 2]
jestem spełnieniem twych marzeń dzieciaku, gdy myślisz o sobie tak źle, że to przykre
po co ci iść jednym z przetartych szlaków, znajdź nową drogę, na pewno coś wyjdzie
ostatni rok miałem ciężki na maksa, poprzedni w sumie też nie był za lekki
to już jest chyba dorosłość po prostu, pieprzyć zmartwienia, wyrzucam tabletki
i szukam w sobie rodzica, i szukam w sobie rodzica
nie wiem czy dobrze, że teraz to robię, ale dookoła co chwilę mam przykład
k+mple mi mówią, że żyją na nowo, śmieją się kiedy ich pytam o flaszkę
mówią, że spotkać się na chwilę mogą, jak będą z pociechą wychodzić na sp+cer
blizna znów wrzuca na story coś z córą, ale to dziecko jest świetne
cieszę się brat, że już jesteś za górą, poczekaj chwilę, i znajdź dla mnie miejsce
tylko rozwiąże ostatnie umowy, wezmę na klatę wszystkie konsekwencje
mam 28 już lat, za chwilę trzeba by ruszyć po szczęście
Random Lyrics
- sojay808 lyrics lyrics
- twinkz floss - ain’t the same lyrics
- bad balance - чёрный рынок (black market) lyrics
- sun june - nyc lyrics
- bts - ioniq lyrics
- hilroy & flowzus - shrimp platter lyrics
- sean connolly - annabel lyrics
- chikili tubbie - miraculous theme (de "prodigiosa: las aventuras de ladybug") lyrics
- khenji - coasting lyrics
- mavid - mrš lyrics