azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

tmk aka piekielny - adios lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
za mało czytam, za dużo piszę
zbyt rzadko pytam, bo nie chcę słyszeć
obserwuję jak jej idzie życie
bo gdyby się potknęła muszę być tam w chwilę
zbyt rzadko słucham, zbyt często mówię
ciągle nie ufam, próbuję, uwierz
ironizuję tylko ciągle przed kimś
że życie to maraton, a ja wolę setki
za dużo myślę, za mało robię
ty już nie pytasz mnie, bo znasz odpowiedź i
nawet nie mówić ci wolę tobie
że przestaję kontrolować tutaj moje fobie
za szybko idę i czy to bez sensu?
czy przez to ciągle jakby stoję w miejscu?
tylko mi promień światła wpadnie oknem
a ja już myślę, że to na nic skoro noce chłodne
a propos chłodne noce
marzniesz sama wtedy na sto procent
a może zawsze czułaś zimno bardziej
właśnie przez to że tam byłem, kurwa, było tak, nie?
jestem paranoikiem
dzisiaj to wiem, ona musiała to widzieć
i coraz mniej mnie dziwi to co przyniósł nam los
coraz mniej szczęśliwi, nic na przymus. adios

[zwrotka 2]
za dużo w głowie, za mało w mięśniach
przez to tak kiepsko usiłuję przestać
a ta następna była całkiem niezła
myślała, że coś do niej tak poczuję z miejsca
za mało starań, za dużo wojen
nic nie jest nasze, to moje, to twoje
nikt nie lubi pożegnać przecież
więc się nie dziw, że rzuciłem tylko: “muszę lecieć”
nie umiem nie wracać do nas
i nie chcę przepraszać co raz
że jak mi promień światła wpadnie oknem
i tak myślę, że to na nic skoro noce chłodne
a propos chłodne noce
marzniesz sama wtedy na sto procent
a może wcale już tak nie jest bo
leżysz z innym kimś pod naszym brązowym kocem
nie wiem czy był brązowy
ciągle się śmiałaś, że ja mylę kolory
z kolorami zawsze była jazda
bo mówiłaś mi, że wszystko widzę w ciemnych barwach
i faktycznie jest tak – trudno – już nie próbuję przestać
i mogłaś sobie darować ten żałosny cios
moje urodziny przez to kończę. adios



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...