azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

tmk aka piekielny - tydzień temu lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
nie patrz tak na mnie, jesteś dziś moim wyrzutem sumienia
a pamiętam, drwiłaś, czemu nie wyrzucę sumienia
myślałem, że znaleźliśmy tutaj klucze do nieba
a dziś wiem, że tam do ciebie nic nie wrócę pozmieniać
mój anioł stróż miał słabszy czas, chwilowy nieogar
przyszedł jakiś miesiąc później, ledwo stał na nogach
zdziwił się, że nie kazałem mu się tylko pożegnać
ja nie wytykam innym błędów, które sam popełniam
lubię wypić, bo czasami się czuję nikim
i gubię szyki, potem piszę te głupie wierszyki
i znów słyszę, że mi byłoby łatwiej tu żyjąc przy kimś
no mam ochotę niszczyć, szybko włącza się tryb wiking
nic nie zostanie, musisz wiedzieć o mnie jedno
to ważne, raczej nie kłamię, ale rzadko mówię szczerą prawdę
lubię ciszę, czasem nie potrafię przestać
a milczeć lubię najbardziej kiedy chcesz, bym się odezwał

[refren]
i mam wrażenie jakbym jeszcze tydzień temu był inny
na pogrzebie samotności nagle przemówił instynkt
patrzysz na mnie, widzisz, że ja nie mam głowy do wyzwisk
mam ochotę sprawdzić czy monopolowy jest czynny
i mam wrażenie jakbym jeszcze tydzień temu był inny
na pogrzebie samotności nagle przemówił instynkt
patrzysz na mnie, widzisz, że ja nie mam głowy do wyzwisk
mam ochotę sprawdzić czy monopolowy jest czynny

[zwrotka 2]
nie patrz tak na mnie, jesteś moim wyjścia punktem
bo od ciebie właśnie chciałem szybko wyjść na wódkę
jesteś kolejnym powodem przez który lubię samotność
a krzyczałaś: “jeśli już musisz gdzieś wyjść to wyjdź na prostą”
połknąłem przyszłość i wyplułem, chyba wolę to przemilczeć
prawie nic nie czułem oprócz tego, że to dobre wyjście
ale dobra to już przeszłość
przyzwyczajam się do tego, że z planami bywa kiepsko
świat wypchany pozorami, rzeczywistość trochę złudna
moi ludzie przeorani jakby pamiętali grunwald
ostatnie lata w moim wykonaniu – cyrk na kółkach
rozbity jak t-tanic, kurwa, dość porównań
i ciągle nie dociera do mnie
czemu kilka próbuje a nikt nie dociera do mnie
a widzę dobrze, świat należy do odważnych
ja nie umiem przejść przez mur, trzymam się z dala od ważnych

[refren]
i mam wrażenie jakbym jeszcze tydzień temu był inny
na pogrzebie samotności nagle przemówił instynkt
patrzysz na mnie, widzisz, że ja nie mam głowy do wyzwisk
mam ochotę sprawdzić czy monopolowy jest czynny
i mam wrażenie jakbym jeszcze tydzień temu był inny
na pogrzebie samotności nagle przemówił instynkt
patrzysz na mnie, widzisz, że ja nie mam głowy do wyzwisk
mam ochotę sprawdzić czy monopolowy jest czynny
i mam wrażenie jakbym jeszcze tydzień temu był inny
na pogrzebie samotności nagle przemówił instynkt
patrzysz na mnie, widzisz, że ja nie mam głowy do wyzwisk
mam ochotę sprawdzić czy monopolowy jest czynny
i mam wrażenie jakbym jeszcze tydzień temu był inny
na pogrzebie samotności nagle przemówił instynkt
patrzysz na mnie, widzisz, że ja nie mam głowy do wyzwisk
mam ochotę sprawdzić czy monopolowy jest czynny



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...