azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

toczek - wyłącz wtyczkę lyrics

Loading...

[toczek}

do re mi fa sol la si do do si la sol fa mi re do
wcześniej mnie nie znałeś no bo się bawiłem w chowanego
z fame’m pora porapować chora głowa bejbe
możesz schować się lub poratować label
słowa oratora zobacz ziomal co za towar wejdzie
będą wołać po tym: ,,hola, hola mayday!”
znowu słyszę brawa ziomuś twoja córa sama w domu
to rozjebię jej głośniki musisz szukać paragonu
mokra wiara znowu jakby cała tu wracała z maratonu
albo zdruzgotana się naćpała panadolu
buja ci się bania co rusz twoja mama wbija do pokoju:
,,co żeś znowu się najarał tomuś?”
a ty mówisz: ,,co ty mama zobacz jak składa toczuś”
i opada jej kopara stoi sama cała w szoku
nowy punchline chyba w mieście gości
to nowy einstein teoria bezwzględności
młody toko oka rip siwy głowo co za bit
będą wołać w szkołach dziś zobacz puść od nowa plis
zobacz mistrza jak słowa pizga i prowadzi
mowa czysta i towarzyska nic nie poradzisz
biorę wszystkich wymierzam w nich pistolet
zamknąć pyski dziwki nie na striptiz kolej
wystrzelałem się z rymów #oświęcimski
ty łap sk!lls’y w porę jesteś w ich żywiole

[refren]

a ty wyłącz wtyczkę no i pokaż im
że też potrafisz rapować dziś
nie będę mówił tutaj nic o zachowaniu twarzy
jeżeli chcesz możesz zachować pysk
lubię nowe brzmienia sam też płyty zbieram
no i propsy często lecą liczne
a ty pokaż prawdziwe obliczę fanom
i chociaż raz do roku wyłącz wtyczkę

{eripe]

to rip toczek na bit wchodzę jak w hipnozę
i na ślepo decyduję w kogo wbić kosę
raperzy nie zasługują żeby żyć gorzej
być może rozdziel słowa bardziej jak myślisz że im słodzę
puszą się jak pawie a mają gołębie serca
i ptasie móżdżki co słychać dogłębnie w tekstach
no i se pieją akurat nie trawię tego
i wysyłam ich na lekcje śpiewu łabędziego
a jak ktoś wraca po latach i świeżym być chce
to wiedz że tylko kasa kasa nikt się nie wyprze
mieli być bogaci już dawno a spierdolili
wzięli przykład z rodziców i się nie dorobili
gdyby nie ten autotune to by nie oddychali
jedna wtyczka i mogą być warzywami
weź nie wyłączaj mam bekę i mogę dalej
wpierdalać ich sobie jestem wege-kanibalem

[refren]

a ty wyłącz wtyczkę no i pokaż im
że też potrafisz rapować dziś
nie będę mówił tutaj nic o zachowaniu twarzy
jeżeli chcesz możesz zachować pysk
lubię nowe brzmienia sam też płyty zbieram
no i propsy często lecą liczne
a ty pokaż prawdziwe obliczę fanom
i chociaż raz do roku wyłącz wtyczkę



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...