a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

tomasino - 4ppl3 lyrics

nowy jobs, cisza jak mac’iem zasiał
pytam jaka pogoda, odpowiada ipad;
it’s currently cloudly, padać może deszcz
wezmę jakieś pigóły, na przeziębienie
może by tak dzisiaj, napisać jakiś tekst
ale na skrzynkę wpada pdf -o treści
może byś tak w końcu, zapłacił fakturę
na szczęście, nie mój tv, ani nie sprzęt
może by tak stary, w końcu, zajął tym się;
uszczelnił naczynie, z którego wypada cash
a nie dzwonił mi po nocach, no i męczył mnie
przypominam sobie o tym, i usuwam mali
jebać skrzynkę, w końcu zamykam tą apkę
patrzę czym się ludzie chwalą, na snapchacie
z gościem mamy tyle dni, co nie ma nawet rok
nie zamieniłem słowa znim, a całkiem nieźle znam go
takie znajomości… niezłe, co?
nie zamieniłem słowa znim, a całkiem nieźle znam go
takie znajomości… niezłe, co?
nie zamieniłem słowa znim, a całkiem nieźle znam go
patrzę, czego chce, mój stary iphone
stale o nową baterię wyprasza się
ciągle ma jakiś problem z kartą
wysyła masę powiadomień
wodoszczelny case, deszcze nie grożą mi
mokry ekran, dotyk znika; #houdini #houdini
zawsze, jak wychodzę, no to to mnie wkurwia
pociąg, pordóż, przechodzę na macbook’a
może to, czego szukam, podpowie mi finder
ostatnie wyszukiwanie; memy filip hajzer
dobra, jebać to, otwieram wyszukiwarkę;
witam, na safari, tej jebanej aplikacji
może na youtube znajdę, co jest dla mnie;
włączam film, oczywiście podwójne reklamy
koło ładowania kręci się, jak fidget spiner;
nie wiem, kto to ustawiał; kw czy pesa
oczywiście wifi ograniczone limitem
hotspot da radę, chyba; wchodzę w ustawienia

- tomasino lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS