azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

tomi (pl) - bridge lyrics

Loading...

to wszystko to był bridge, były dni kiedy nie miałem kurwa nic
wciąż pod prąd jak alkoholik, platyna, tysiące godzin
ona siedzi w domu sama ale chciałaby dochodzić
rzucam zapro na dwudziesty drugi (weź koleżankę)
takie to jest wypizdowie że towaru nie przywiezie nawet taxi
a mama kolegi słuchała poprzedniej więc tym razem kwit z ep’y pójdzie na nike’i
możesz nie wierzyć że namalujemy obraz + jak salvador dali
ale chore gówno od zawsze było kurwa nad wami
zaraz rok wybije jak wydałem ep’e, wróć, jak wydaliśmy ep’e
kiedy wrócę z pierdolnięciem, zapisz że omijasz lekcje
miałem bardzo duże plany i jutro je w końcu spełnię
miałeś dużo do gadania, zabraliśmy ci energie
znowu popełniłem zbrodnie, chce popełnić jeszcze większe
gdy znów spotykam człowieka sp+cerując se po mieście
wyjeżdżam na wypizdowie by znowu rozjebać te jebane pionki
tu lagi na stole a ty masz w komórce, liczysz że naprawisz to nosząc givenchy
każdy mój ziomek wie jak sie ukrywać więc nie ma potrzeby na wpłacanie kaucji
oddam ci honor jak zrobisz coś bardziej świeżego od lovesong’u dla m+st+rbacji
jak to było mało to dajcie nam miesiąc, zabije was jak przystało na geralta
feat’y są lepsze od poprzedniej płyty a trudno jest przebić kaczora donalda



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...