azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

trajko - #5 [dzisiejsze realia] lyrics

Loading...

[intro]
(piper, piper, piper)

[refren]
życie leci szybko gdy pytają how it’s going
minęło mi to lato i kolejne osoby
ja nie wiem, co mam zrobić więc więcej już nie pytaj
czuje jak hipokryta gdy znów nie chcę nic pisać
ja nie chcę wam ubliżać i nie chcę w pełni zepsuć
oddam na gwarancje co masz z tym zrobić wiesz już
brakuje mi wersów, ale nie tylko tego
a cię gdzieś wyrzuciłem pa+ parę lat temu

[zwrotka 1]
zapytasz czemu a ja na to nie odpowiem
przecież nie jestem bogiem, nie uświadamiam sobie
wielu rzeczy, wielu spraw nie mam na głowie
to taka jakby spowiedź, by odpowiedzieć sobie
gdzie to wszystko przeminęło, gdzie poleciało z wiatrem
od kiedy mam miłość ze wszystkim jakby łatwiej
znowu karcę samego siebie, karcę, bo znowu nie wiem
nie jestem już pewny czemu każdy się śmieje

[zwrotka 2]
każdy ma swe idee, ja wyznaczam te cele
by potem je skreślić i wstawić te kolejne
pokój traktuję jak cele, ja już niczego nie wiem
w koło tylko się śmieje i walczę z własnym cieniem
by zamienić się miejscem i zmienić swe podejście
nie traktuj mnie jak zero, bo colą to ja nie jestem
nie wiem gdzie i po co, lecz na ślepo biegnę
by podzielić się sercem i znieść te parę cierpień
[refren]
życie leci szybko gdy pytają how it’s going
minęło mi to lato i kolejne osoby
ja nie wiem, co mam zrobić więc więcej już nie pytaj
czuje jak hipokryta gdy znów nie chcę nic pisać

życie leci szybko gdy pytają how it’s going
minęło mi to lato i kolejne osoby
ja nie wiem, co mam zrobić więc więcej już nie pytaj
czuje jak hipokryta gdy znów nie chcę nic pisać



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...