a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

trajko - dokument bez tytułu (intro) lyrics

[intro]
(dan, dan, dan)

[zwrotka 1]
pamiętam kiedy w życiu tu nie było najpiękniej
kiedy może raz na miesiąc odczuwałem to szczęście
a teraz czuję presję w głowie mam tylko te sześć zer
i sześć wersów skierowanych tu dla ciebie
nie potrafię opisywać własnych uczuć
dlatego szóstą godzinę już tu siedzę w studiu
i piszę nowy wers, skreślam stary wers
z każdym nowym dniem odczuwam ten większy stres
czy w tym roku wyjdzie płyta to tego nie jestem pewien
dopiero się zaczął a ja już straciłem wenę
nie nagrywam od paru miesięcy
dlatego przygryzam znowu ten język
i choć nikt na mnie tu nie czeka
to ciągle nawiera na mnie coraz większa presja
i chociaż wiem, że nie przygniecie żaden ciężar
to uciska mnie twoja rozmazana kreska
żaden płacz nigdy nie jest śmieszny
nie umiem śmiać kiedy jestem śmieszny
i chociaż do głowy wpadają [?] wersy
to ciężko się nagrywa, wierz mi

[przejście]
(wierz mi)
[refren]
z moich włosów lecą te krople
nie jestem idealny, nie potrafię dojrzeć
i chociaż me myśli bezlitosne
to siedząc na fotelu próbuję zrobić ten postęp

z moich oczów lecą te krople
nie jestem idealny, nie potrafię dojrzeć
i chociaż me myśli bezlitosne
to siedząc na fotelu próbuję zrobić ten postęp

[zwrotka 2]
dobrym pytaniem jest od czego zacząć
staram się tym nie przejmować za bardzo
dalej w głowie mam tylko szarość
ja sam nie wiem, czy mam jakąś tą wartość

[refren]
z moich włosów lecą te krople
nie jestem idealny, nie potrafię dojrzeć
i chociaż me myśli bezlitosne
to siedząc na fotelu próbuję zrobić ten postęp

z moich oczów lecą te krople
nie jestem idealny, nie potrafię dojrzeć
i chociaż me myśli bezlitosne
to siedząc na fotelu próbuję zrobić ten postęp

- trajko lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS