true idea - slowly lyrics
[zwrotka 1: whysowavy]
that b+tch is k!lling me slowly
24 na stole, jak kobe
nie tracę już czasu na sm+tek, bo wiem, że i tak nic nie wróci do normy
grinduję, by wyrobić rolki
krok w tył, jeśli łeb nie jest mocny
poradziłem sobie, więc nie mów mi więcej, że jestem niewystarczający
nie pytaj mnie czemu jestem so wavy
wypracowałem to nie miej pretensji
idę do przodu, a zdarte podeszwy
ruchome piaski, ja wciąż jestem pierwszy
trap all the time, no bo chcemy pieniędzy
trap all the time, no bo chcemy modelki
24 w studiu, bo chcemy być wielcy
24 w studiu, bo robię ci bestie
wyzywasz dziwkę co wers
kiedy ja robię tę dziwkę co wers
nie wpuszczę więcej, bo nie mamy miejsc
i tak widziałaś już więcej, niż chcesz
to co widziałaś, to więcej, niż sen
ten styl na polskę too wavy, too fresh
najwyższa pora, żeby w końcu wejść
zapamiętaj dobrze mnie i mój bag
nie wiesz co przędę, złoto na ręce
makijaż twojej suki na t+shircie
to o czym marzysz, to oddam za bezcen
tylko o ziomalach myślę już sercem
mam swoją grupę i nie chcę nic więcej
jak coś zrobiłem to doceń to prędzej
byle 27, nie będzie mnie wiecznie
[bridge: whysowavy]
umrę szybko, bo mam wizję na siebie
to co było już straciło znaczenie
zapamiętasz albo wrzucisz w podziemie
[refren: idontexistanymore]
niczego się nie boję, ej, kiedy mam dragi na stole
zła suka również na stole
choć robię ją na podłodze, wiesz
nie chcesz mi stawać na drodze, nie
bo pokażę ci co mogę, ej
zawijam wszystko co moje, choć jestem tu tylko na moment
w przeciwieństwie do pieniędzy, które są wciąż w mojej głowie
lepiej pomyśl o zastępstwie, gdy rzucam haczyk i łowię
ja w kolejce po receptę, prawie jak te suki do mnie
pozmieniało mi percepcję, kiedy pomnożyłem torbę
[zwrotka 2: idontexistanymore]
mała, nie chodzi tylko o diamenty
bo chcę rubiny, brylanty, szafiry i perły
to właśnie dlatego jestem dla nich pierdolnięty
i nie mam czasu dla ciebie, jeżeli nie możemy zrobić już żadnych pieniędzy
a ty robisz co? bo chyba nic
znam całe zło, tonąłem w tym
a nie pływałem, żeby znaleźć wyjście
bo na powierzchni były tylko liście
więc dawaj mi całą sałatę
pomnażam każdą samarę
jak jaram nie pytaj co dalej
uważaj, bo leci serw
dobrze wiem czego chcesz, ha
bo ja chcę tego też
mam dla nich za duży deck
i nie czają, że mogę tak codziennie
powiedz co nazywasz sensem
bo ja już tylko transakcje pieniężne
więc powiedz co nazywasz sensem
czemu to nie transakcje pieniężne?
[refren: idontexistanymore]
niczego się nie boję, ej, kiedy mam dragi na stole
zła suka również na stole
choć robię ją na podłodze, wiesz
nie chcesz mi stawać na drodze, nie
bo pokażę ci co mogę, ej
zawijam wszystko co moje, choć jestem tu tylko na moment
w przeciwieństwie do pieniędzy, które są wciąż w mojej głowie
lepiej pomyśl o zastępstwie, gdy rzucam haczyk i łowię
ja w kolejce po receptę, prawie jak te suki do mnie
pozmieniało mi percepcję, kiedy pomnożyłem torbę
Random Lyrics
- nick shea - cry, it does you good lyrics
- jake sandvik - follow lyrics
- n.e.r.d & kendrick lamar - one of you lyrics
- anna tivel - two dark horses lyrics
- queenadilla - bruise easy lyrics
- mournument - grey was the chant of my endless autumn lyrics
- brigitte boisjoli - he called me baby lyrics
- earth eater (or) - delirium lyrics
- oscar brand - small boat calypso lyrics
- hellboi - g.o.a.t lyrics