a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

trzeciak - film lyrics

[zwrotka 1]
który to już raz zwijam sobie ten cannabis
ze stołu kapie czas jutro może tylko zabić
to lotne jest jak wiatr dam się ponieść wyobraźni
spada deszcz łez, dzisiaj śmiech
jutro będą gwiazdy
czasami czuje pustkę to chyba nie ten moment
wypełniam ją słowami nie wiem sam co mogę podnieść
czy znowu zbyt pijany tłukę się o ramy wspomnień
spijam łyk win, jakiś film, chyba się w nich topie

[zwrotka 2]
nowe plany bo stare się pochowały
ja znowu nie wiem gdzie jestem
szukam siebie
znam takie damy
jak można znikać i wracać tu jak alladyn
jak można się nie urodzić jak mówią ze umieramy
paradoksy czekają na takich jak my
no zobacz
jak słowa czarne i białe to zacznę je kolorować
choć sam wciąż chodzę na czarno i może nie odstaje
nie szukaj uczuć jak sama masz serce jak atrament
to płynie sobie tak, styks bo nie czuje granic
porywa tych co być kimś chcieli zbyt bezwładni
spadali z życia bo szczyt dla nich jest nieznany
spadają, nim dojdą ci którzy byli jacyś

[zwrotka 3]
jak nie udaje się zaczynam tu nowy film
choć nie obrócę w sen to szukam sceny zeby być
o tym co wejdzie w cień nikt dawno tu nie słyszał i
ostatni raz na serio mówię to i zamieniam w dym
te resztki wspomnień jak lego chcą się poskładać
choć są rozkompletowane nic nie zrobię
to nie moja bajka
przełączam kanał i nie wiem sam czego szukam
„całe życie z wariatami” „krzyk” „człowiek z blizna” to „iluzja”

- trzeciak lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS