azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

trzy-sześć - parę pomysłów lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
nocny sp-cer gwiazd, zajebiście
po zmroku miasto nawet nie jest takie brzydkie
zmęczenie trochę przewlekło mnie przez piekło
znowu burmistrz włączył reflektor
a niech to świeci jasno to moja ksywa
coś zaszło, hmm moje miasto mnie wzywa
bywa, chociaż rzadko, całe szczęście
że kostium superrapera mam pod marynarką
niech drży chamstwo, czas złapać za sterty
wzywam rap mobile, imię dwadzieścia cztery
szeryf znów na rewirze, nici z wieczoru
bo gdzieś tam biedny dzieciak potrzebuje wzoru
poprawiam pelerynę, czekając na gablotę
zakładam kominiarę, w końcu idę na robotę
lipa, zaraz będzie świtać nad miastem
zadzwonię do zordona, że nie zdążę na kolacje

[refren]
mam być raperem? każdy dzieciak chce być tu
ikoną dla tych, co nie mają na parę komiksów
tym bardziej na parę kiksów
jestem tylko chłopakiem z miasta
który ma parę pomysłów
mam być raperem? każdy dzieciak chce być tu
ikoną dla tych, co nie mają na parę komiksów
tym bardziej na parę kiksów
jestem tylko chłopakiem z miasta
który ma parę pomysłów

[zwrotka 2]
skaczę po dachach, dotrę już wkrótce
co się stało? dowiem się za sekundkę pewnie
to pewnie hejterzy się burzą
dojeżdżania tych śmieci nigdy za dużo
tym razem nawinę, że spalę im pokój
a jak zasną, zeżrę całą karmę ich kotów
znów spokój instynkt w tym fachu to atut
dawno nikt nie poruszał innych tematów
bo od możliwości aż boli łeb, może trzeba
wsadzić coś policji, tylko co i gdzie
może nagrać, że kocham rap, albo po prostu
nikt w tym miesiącu nie wspomniał o paleniu jonitów
tak czy siak dojdę co to za zagadka
bycie bohaterem to jednak trochę pułapka
trudno trzeba wychowywać nastolatka
bo jak nie raper, to kto ma to zrobić, matka?

[refren]
mam być raperem? każdy dzieciak chce być tu
ikoną dla tych, co nie mają na parę komiksów
tym bardziej na parę kiksów
jestem tylko chłopakiem z miasta
który ma parę pomysłów
mam być raperem? każdy dzieciak chce być tu
ikoną dla tych, co nie mają na parę komiksów
tym bardziej na parę kiksów
jestem tylko chłopakiem z miasta
który ma parę pomysłów

[zwrotka 3]
żarty na bok, weź naucz się na pamięć
oznacz granicę między słuchaczem a fanem
bo tylko dlatego, że stoję przed mikrofonem
nie znaczy, że szczam szampanem i sram kawiorem
ze w sklepie płace za chleb całą setką
a na studia latam sobie kurwa awionetką
że na melanżach mamy jacuzzi i wiadra z winem
a miejsca w pociągu z piwem i baldachimem
że przez fejsa chcemy być z wami po imieniu
nie każdy stoi w cieniu, bo się boi wielu
to nie ściema, mam dużo do powiedzenia
ale nie mam obowiązku sprawdzać twojego dema
pomyśl, c0kolwiek nie nagram to zawsze
jeden krzyknie waśnie, a drugi zaśnie
wielu wrzaśnie, że skończyłem się na desancie
god d-mn it serio chcesz się ze mną zamienić?



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...