
trzynogie spodnie – kiddo lyrics
Loading...
1. w tym państwie z kartonu
czuję się jak blok z betonu
choć odpada ze mnie tynk
nie skarżę się nikomu
gra w głowie kontrabas
aspołeczna przyprawa
dorośnij już wreszcie
mówię sobie tak dzień w dzień
jet lag po 4 turniejach
lub piłka leżąca w kniejach
waka waka na słuchawce
przy przyjemnej mżawce
wszystko wokół wnet wiruje
patapony rosną w walce
w bravo sporcie nowa frotka
zmieszczą się w niej tylko palce
facebooka nie założę, tata nie pozwoli
dalej bawię się lego, zjadam paczkę zozoli
w zimę jeżdżę na sankach, znowu cały przemokłem
skacze w dal, mam sąsiada hodowcę
tak wspominam swój złoty czas
to tylko dekada a wydaje się że wieczność
zamykam swój kufer, zasnę jak małe dziecko