azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

turo shawty - plany lyrics

Loading...

[intro: turo shawty]
nie jest dobrze, bo

[refren: turo shawty]
jestem w podziemiu, a wolałbym być pod ziemią
wiesz, że moje plany raczej nigdy się nie zmienią
miałem słabość do złej suki, która tak kochała benzo
śpię całymi dniami, by oswoić się ze śmiercią [x2]

[zwrotka: anazwany, turo shawty]
oswoić się ze śmiercią, chciałbym nosić pants low
lecz zabrakło pasków, jak spotkałem się z kostuchą
one łykają benzo, dragi, seks i bankroll
musisz się postarać, żeby zobaczyć tą jedną
pogrzeb mnie pod ziemią kiedy osiągnę heaven
nie chcę płacić łzami, to coś czego ci nie zrobiłem
cały czas tonę w moich myślach
czy spotkamy się teraz, a może w niebie
bo jestem dobry, ale ludzie mnie skrzywdzili
psycha siada, ale w sumie mnie nie dziwi
jestem za szczery na to środowisko
na to twoja przyszłość, pewnie jesteś glistą
nikotyna płynie mi w żyłach coraz bardziej
zaraz jebnę na zawał, każdy sprawdza co wypadnie
jak umrę tu + pochowajcie
jak umrę tam, to mnie spalcie
nowy rok, ciągle ten sam ja
nowy rok, ciągle ten sam strach
widziałem cię w l+strze i do twarzy ci ze łzami
te słowa trochę puste, ale to tak między nami
blizna po tobie ciągle siedzi mi na bani
zdeptałaś mi serce pierdolonymi trampkami
bardziej niż mną przejmujesz się tabletkami
już nie podam ci ręki, gdy twój świat się będzie walił
[refren: turo shawty]
jestem w podziemiu, a wolałbym być pod ziemią
wiesz, że moje plany raczej nigdy się nie zmienią
miałem słabość do złej suki, która tak kochała benzo
śpię całymi dniami, by oswoić się ze śmiercią [x2]

[zwrotka: trsh shadow]
wampirze kły, no bo spływa po nich krew
mam ją na ścianie, kiedy drapiesz, a na twarzy pełno łez
obiecuję rzucić leki, się zapisać na terapię
chciałem oddać wszystko, lecz niestety nie potrafię
pogadajmy o emocjach, yeah
których w głowie nie ma końca, yeah
może wbijesz kołek w serce
i wypuścisz je już ze mnie

[outro: trsh shadow]
jestem w podziemiu, a wolałbym być pod ziemią
jedyne czemu ulegnę to samozniszczeniu
słabość do złej suki, która tak kochała benzo
yeah, yeah, kochała benzo



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...