azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

tuzza - pepe orsini lyrics

Loading...

[tekst piosenki “pepe orsini”]

[intro]
kurwa, osxar, ale bit
tuzza

[refren: benito]
pepe orsini, pepe orsini
wszystko co robię to jest dla familii
droga cierniowa z tych klatek do willi
a dziś moje słowa cytują jak z biblii
ważne decyzje, same ważniaki na linii
ciągle to ten sam biznes, wszystko to jest dla familii (pepe orsini)

[zarefren: ricci & benito]
pepe orsini, pepe orsini
wszystko co robię to jest dla familii
pepe orsini, pepe orsini
wszystko co robię to jest dla familii
pepe orsini, pepe orsini
wszystko co robię to jest dla familii
pepe orsini, pepe orsini
pepe orsini, pepe orsini

[zwrotka 1: benito]
naszе wpływy się rozszerzają jak wszechświat
benito trzyma tе tryby, za kulisami szara eminencja
ja pod sufitem mam te skarby jak wersal i więcej sekretów niż ma watykan
się czuję wybrany i jak spadkobierca, a wszystko naprawdę to wziąłem se sam
zmywasz stąd jak ludwik, nic tu po tobie, ja gram melodię, jak beethoven
wina kieliszek, bawię się słowem, to dookoła świata globem
stałem gotowy nad padołem, to chyba bóg mnie zatrzymał za progiem
dla mnie to świeczki na torcie, te znicze na grobie jak giną wrogowie
[przejście]
moje grzechy są błogosławione
moje grzechy są błogosławione

[refren: benito]
pepe orsini, pepe orsini
wszystko co robię to jest dla familii
droga cierniowa z tych klatek do willi
a dziś moje słowa cytują jak z biblii
ważne decyzje, same ważniaki na linii
ciągle to ten sam biznes, wszystko to jest dla familii (pepe orsini)

[zarefren: ricci & benito]
pepe orsini, pepe orsini
wszystko co robię to jest dla familii
pepe orsini, pepe orsini
wszystko co robię to jest dla familii
pepe orsini, pepe orsini
wszystko co robię to jest dla familii
pepe orsini, pepe orsini, pepe orsini, pepe orsini

[zwrotka 2: ricci]
wszystko co robię to jest dla familii
życie to walka jak [trio w manili?]
dobrze zarobić, choć nie przekrętem jak milli vanilli
wbijam w tę scenę na saniach jak pepe
raperku, nie pierdol, mój dziadek był jefe
muszę stać po nim na rodziny czele
nawet gdy diabeł miał oddać by wiele
rodzina i biznes stale po primo tak jak w palermo
jak zdobyć mam cel mógłbym i zejść na koniec inferno
te maski sięgają daleko i każda z nich ciągnie za sznurki
spokój mych ludzi jest ważny, nie te błyskotki i furki
za nich bym nie bał wpakować ci kulki



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...