tuzza - suburra lyrics
suburra lyrics
[intro]
tuzza
[refren: benito, ricci]
wychowały suburbia, pamiętam o tym po grób
obok anioły stróże, w piekle mam randez+vous
zawarliśmy sojusze, gdy wróg stał u wrót
przedmieścia są brudne, nie prowadzi żadna z dróg
wychowały suburbia, pamiętam o tym po grób
obok anioły stróże, w piekle mam randez+vous
zawarliśmy sojusze, gdy wróg stał u wrót
przedmieścia są brudne, nie prowadzi żadna z dróg
[zwrotka 1: benito]
skąd pochodzę, bo ulica wyznacza drogę (liczyłem na cud)
pokaż mi boże proszę, chociaż cokolwiek może
omijałem szkołę, żaden ze mnie był wtedy bethoven
nie wierzyłem w omen, bo słuchałem wciąż serca, jak holter
ja myślałem, że córka ?, ta poszła, jak kebab do turka na rurę
poszła się jebać, zostawił ?
od dziecka grupę, ale nikt niе sprzedał
miałem być trupem, bałеm się zasnąć
ciągle dla nich byłem poza kastą
lecz ostry język, jak sos tabasco
i dzięki temu znam od środka miasto
nie zapomnę skąd jestem, choć przeszłość jest trudna
na mnie, łzy, krew, pot, to widziały te podwórka
nam płynie czas, zaś przyjaźń jest, jak studia
skaczę sobie przez płot, gdy zamknięta jest furtka
[refren: benito, ricci]
wychowały suburbia, pamiętam o tym po grób
obok anioły stróże, w piekle mam randez+vous
zawarliśmy sojusze, gdy wróg stał u wrót
przedmieścia są brudne, nie prowadzi żadna z dróg
wychowały suburbia, pamiętam o tym po grób
obok anioły stróże, w piekle mam randez+vous
zawarliśmy sojusze, gdy wróg stał u wrót
przedmieścia są brudne, nie prowadzi żadna z dróg
[zwrotka 2: avi]
dzisiaj pijemy se whisky, no bo farta mam
od zawsze jeden za wszystkich, jak d’artagnan
to byś nie przeszedł ulicą (mordo), za dnia sam
moi ludzie na mnie liczą, nagniatam?
do czego bym w życiu nie doszedł, na zawsze i tak już będę z raszyna
zarabialiśmy jakieś grosze, a dzisiaj resztę to se możesz zatrzymać
w dzienniku trójki na szynach, za to na podwórku same piątki
i choć dziś śmigam w mokasynach, to śmigają ze mną te same mordki
wychowały suburbia, także wyszliśmy na ludzi
to samo nas cieszy i wkurwia, rozbawia do łez i smuci
to stąd się zdołało wparować, prosto na salony
ta ziemia nie jest jałowa, no bo w końcu wydała plony
[refren: benito, ricci]
wychowały suburbia, pamiętam o tym po grób
obok anioły stróże, w piekle mam randez+vous
zawarliśmy sojusze, gdy wróg stał u wrót
przedmieścia są brudne, nie prowadzi żadna z dróg
wychowały suburbia, pamiętam o tym po grób
obok anioły stróże, w piekle mam randez+vous
zawarliśmy sojusze, gdy wróg stał u wrót
przedmieścia są brudne, nie prowadzi żadna z dróg
Random Lyrics
- the shires - plot twist lyrics
- ndni - believe it or not lyrics
- white jam - agare agare summer lyrics
- jonas benyoub - danser på bordet lyrics
- karlla naynna - awake lyrics
- thomas deil & meredith bull - the otherside lyrics
- iayze - look at them racks lyrics
- slchld - obsidian lyrics
- litz - kidlat lyrics
- jpelirrojo - vuela cristina lyrics