a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

ubw – bez znaczenia lyrics

(ubw
bez znaczenia
endriu, stefan kajzera)

[endriu]:
wstaje dzień, łapie głęboki oddech
czuje w płucach tlen, dziś musi być dobrze
za oknami śnieg, w uszach kolejny long play
wychodzę się przejść, może ma to jakiś sens!?
jak wtedy, kiedy, wychodzę na balet
w twoich oczach strach, ze znowu wrócę pijany nad ranem
wiesz ze coś jest nie tak, palę fajkę i wypiłem kawę
to wszystko jest bez znaczenia, tak na dobra sprawę
jutro wstanę, zacznę kolejny dzień
patrzysz na mnie, widzisz tylko człowieka cień
to jest znamię, ukryte w każdym z ludzki serc
uwierz znam je, mam je, głęboko gdzieś..
co ma znaczenie? tego na prawdę już nie wiem
wychodzę, śnieg sypie, a ja idę wciąż przed siebie
nigdy za siebie, lecz, ciągle mam wrażenie
ze z każdym dniem, moje serce tu topnieje;

[stefan]:
w imię ojca, syna, ducha
skąd we mnie ta skrucha? nie wiem
w ciemny uliczkach zaułkach miasta, kilku młodych patrzy gniewnie
patrząc za siebie, gdy byłem młody jak oni
miałem tylko rapowe kompakty, kilka par szerokich spodni
kilka nagrań domowych, zapisane zeszyty ze szkoły
na ostatnich stronach, świeże zwrotki
w gimnazjum powoli robiły się strome schody
bo od kiedy dzieciak wraca sam po nocy, ledwo co przytomny?
bez znaczenia co wybierzesz, możesz być człowiekiem, który
żyje na marginesie, pierdoli te bzdury
nienawiść w siłę trza obrócić, bez zamuły
nie warto co dzień ćpać, iść się upić
nie słuchać marnych rad, bo za mały świat
za mało lat żyć nam, by rzucić rap
zarobić hajs, stąd spierdolić
masz tyle szans, ile sam, sparzysz się razy
by sobie to uświadomić;

[kajzer]:
mogę być kim zechcę, tam gdzie zajmuję miejsce
siadam, spokojny wzrok, a towarzystwo większe
przez to gęstsze, w płucach cięższe, powietrze zmieszczę
rytm oddechu, nie swój udział masz w nim – ale nic więcej
aniele stój! myślisz? brakuje mi ich tu
jestem ignorantem, mogę być jak w szachach, każdą z figur
jest nas, nie ważne ilu, przyjaźni stare
pamiętam o nas, do nie dawna żyłem tym czasem
kilka następstw w tył, krok, dwa do przodu ziomuś
“siema”, jak to “siema”? do znaczących mi osób
czas nie leci tak szybko, my oddalamy wspomnienia
kiedy to było talię kart mieszał znajomy krupiera
moi bliscy? powodzi się im bankowo mordo
inni chcą namieszać słomką, kamizelkę szmatoodp-rną
chce, czuć że, rozstępuje morze
serce zabija arytmie, przetłoczy przez aortę;

- ubw lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS