a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

ufocore - ucieczka (powrót) lyrics

[refren: cool p & banana] x2
chcę się wyrwać z ghetta!
na szyi zaciśnięta pętla!
nie mogę przestać!
czucie w głębi serca (dzieckiem ghetta!)

[banana]
ludzie otumieni przez ulicę, nie przez matkę
dragi są tu lekiem, grudy wciągamy z ławek
chce zostać na stałe, stale lecąc na farcie
chociaż wsparcia nie tracę
nie wiem czy widzę sąsiadkę, czy już marsjankę
wiem że obie coraz głębiej toniemy w bagnie
kocham ten szalony taniec, ale już słabnę
nie na wakacje, na zawsze
opuszczam ziemie mimo tlenu brak
mi oddechu, nadal czuję mefe gdy
wyciągam dwudziestki z portfelów
nowa planeta, liczę tu na nowe serum
może unormuje mi ciśnienie
życie przez flashback’ów
zakładam plan, flaga ufocore w oknach
nie podlega pod sąd
bo żaden organ nie spogląda na
kosmiczny tron
spokój w oczach mam
dłuższy pożar gdy wspominam ziemski los
[dejwis]
witam w krak town gdzie diabeł znowu zabiera cię w tany!
piję wóde, palę jointy, walę krechy #zjednoczonestany
drag mnie opętał i znów będe chyba naczwórany
chciałbym przestać i kit wciskam se kolejne razy
że to normalne, że nic złego raz na miecha
ghetto mentalne od lat więzi człowieku, i tu
kolejny krok, kroczek w grząskim bagnie mija
kolejny rok, a ja nadal jestem na dnie
obietnice wobec siebie wciąż niespełnione
na siebie dziś liczę, chociaż to niesłowny ziomek
na siebie dziś liczę, ziemskie ghetto skreślam
wystawek nie policzę, biorę bucha no i siesta
od krzywych jazd
z przeszłości odskok
ekipę zabieram ze sobą boską
mentalne getto
to ścierwo mordo
zostaw to w tyle
jedź z kurwą na ostro!

- ufocore lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS