azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

uglyassocho - hydroksyzyna (outro) lyrics

Loading...

{refren, uglyassocho}
już nie wstaje, żeby tylko pójść spać
omijam pretensje świata jebanym slalomem
cały czas boje patrzeć się w obraz
skoro jestem w tym sam, musze leczyć moje fobie

głupie siksy chcą marnować ze mną czas
hydroksyzyna, żeby [?]
jakbym rzucał tematem na kraj, moje imię chcą znać
jeśli czegoś potrzebujesz no to powiedz

[zwrotka, uglyassocho]
głupie siksy chcą marnować ze mną czas
potem naiwnie czekają, aż po roku się otworze
jestem jeden kontra świat, kurwa mać
cztery [?] na tiszercie tak mi leży fioletowe

jestem na ostatniej prostej, tyle skrętów nie odpocznę
jestem gnojkiem, nie dorosnę, jest tak mokra zmieniam pościel
brak mi słów no i spokoju, akceptacji jak [?]
miałem sen tak jak malko, nie przez znaczki jak na poczcie

{refren, uglyassocho}
już nie wstaje, żeby tylko pójść spać
omijam pretensje świata jebanym slalomem
cały czas boje patrzeć się w obraz
skoro jestem w tym sam, musze leczyć moje fobie
głupie siksy chcą marnować ze mną czas
hydroksyzyna, żeby [?]
jakbym rzucał tematem na kraj, moje imię chcą znać
jeśli czegoś potrzebujesz no to powiedz

[zwrotka, energizer]
otwieram oczy po zarobek, twoja dziwka może siadać i nie próbuj się podciągać
ten sam kesz w mojej głowie, ten co jest w moich dłoniach, jesteś głodny ale jeść możesz po nas
pełny talerz pełna torba + nie potrzebuje wina mi wystarczy górska rosa
od kuchni wiem jak to wygląda, znam dzień i godzinę, zapisz mój numer konta

ciężko uwierzyć, ale nie chce nic od was
dziś robię papier, więc nie mogę ich poznać
twój ziom to kaleka, chociaż mogę się pośmiać
mam najlepszą wizję, w którą wierzę do końca

to nasz swag z miasta dziada, hesoyam, wifi, king kong
to już są nawyki, nie możemy być cicho
wchodzę na teren, biorę cały kapitol
ja wyrosłem z betony, teraz wszyscy są nisko

{refren, uglyassocho}
już nie wstaje, żeby tylko pójść spać
omijam pretensje świata jebanym slalomem
cały czas boje patrzeć się w obraz
skoro jestem w tym sam, musze leczyć moje fobie
głupie siksy chcą marnować ze mną czas
hydroksyzyna, żeby [?]
jakbym rzucał tematem na kraj, moje imię chcą znać
jeśli czegoś potrzebujesz no to powiedz



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...