azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

ukeboy - gastrofaza lyrics

Loading...

[intro]
piszę zwrotkę całą noc
ciągle palę jazz
wlewam w siebie kofeinę
tak zabijam stres
twego głosu tylko chciałem
twego głosu brak tu
dziś za dużo już widziałem
potrzebuję czasu

[verse]
obiecałaś mi, że będziesz
a uciekasz, kiedy widzisz mnie
wciąż mówiłaś: może przejdzie
burza dalej trwa i pada deszcz
nie widziałem cię te kilka dni
czuję się jakby minęły wieki
potykam się o myśli
próbując gonić świt
a kiedy patrzę na słońce
i tak mrużę powieki
++
obiecałaś mi, że będziesz
a uciekasz, kiedy widzisz mnie
teraz wiem, że to są brednie
i że pewniе zaraz spadnie śnieg
przykryje naszе wady
będziemy żyli jakby nic
się nie stało nigdy
nigdy nie było spin
jak gdyby nigdy nic
[verse]
tysiąc myśli na minutę
tylko to wejście w bit
daje mi chwilową ulgę
proszę cię odpisz mi
jeszcze dziś, bo się wkurwię
po północy lepiej nie pisz już
otworzyłem wódkę już
napełniłem lukę
++
wpatruję się w twittera
jak w studnię bez dna
jak poznałeś mnie teraz
lepiej mnie nie znaj
bazgrzę jakiś sm+tny list
a w nim trochę zeznań
tylko tuż ma dla mnie czas
gdy wybija pierwsza

[chorus]
piszę zwrotkę całą noc
ciągle palę jazz
wlewam w siebie kofeinę
tak zabijam stres
twego głosu tylko chciałem
twego głosu brak tu
dziś za dużo już widziałem
potrzebuję czasu
[verse]
kończy mi się winston
razem z refrenem
wciskam gaz
tokyo drift
szkoda, że to reden
need for speed
gta
w radiu dudni bęben
to nie mój bit tym razem
ma wiele lepszy werbel
++
miałem robić domówka ep
ale każdy wers sprowadza się do tego że
ktoś tam chleje
ktoś mnie odrzuca
ktoś daje w łeb
a chcę napisać bajkę
co będzie naukę nieść
++
jestem na gastrofazie
bo jestem głodny twoich warg
wciąż o tobie marzę
kiedy pryska nocy czar
siedzisz w jakimś barze
ja w czyimś mieszkaniu
patrz + w tym tygodniu to już
chyba jakiś czwarty raz
[bridge]
katowice o północy
pachną jak twa pościel
znów dopada mnie nostalgia
gdy wychodzą goście

[chorus]
piszę zwrotkę całą noc
ciągle palę jazz
wlewam w siebie kofeinę
tak zabijam stres
twego głosu tylko chciałem
twego głosu brak tu
dziś za dużo już widziałem
potrzebuję czasu
++
potrzebuję czasu

[verse]
wychodzę z domu i wsiadam w opla
jak wtedy, gdy nie miałaś dla mnie czasu
jadąc rozliczam się z miejscówkami
które zwykły kiedyś gościć nas
słońce zachodzi na horyzoncie
wiesz co zachód znaczy na płytach?
chcę wypełnić fotel obok twoim
cieniem
patrząc na różowy świat

[chorus]
piszę zwrotkę całą noc
ciągle palę jazz
wlewam w siebie kofeinę
tak zabijam stres
twego głosu tylko chciałem
twego głosu brak tu
dziś za dużo już widziałem
potrzebuję czasu

[outro]
piszę zwrotkę całą noc
ciągle palę jazz
wlewam w siebie kofeinę
tak zabijam stres
twego głosu tylko chciałem
twego głosu brak tu
dziś za dużo już widziałem
potrzebuję czasu



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...